Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Wierzę Panu Bogu jak dziecko

Nie na papierze, a w sercu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słusznie zauważył bp Grzegorz Ryś, przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Nowej Ewangelizacji, że we wszystkich diecezjach - od Rzymu poczynając - drukujemy na Rok Wiary setki tysięcy obrazków z tekstem „Składu Apostolskiego”. Zapewne słusznie. I zapewne w najlepszej wierze. Nie kwestionując jej, nie sposób nie zauważyć, że „także i tą operacją pokazujemy przepaść, jaka dzieli nas od Kościoła starożytnego. Ten bowiem nie pozwalał na zapisywanie tekstu Symbolu. Symbol, bracia najdrożsi, nie ma być zapisany na tablicach, lecz przyjęty i zachowywany w pamięci serca”!. Już św. Augustyn zachęcał: „przyjmijcie, synowie, regułę wiary, zwaną Symbolem. A skoro przyjmiecie, wypiszcie ją w sercu i codziennie wypowiadajcie”. Sam św. Paweł Apostoł w Liście do Rzymian nauczał, iż „Sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia” (Rz 10, 10).

Nie chodzi więc jedynie o to, by się Symbolu nauczyć na „pamięć” - chodzi o to, by przyjąć go „sercem”, czyli tam, gdzie rodzą się nasze decyzje, sposób myślenia i program działania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Śmiem twierdzić, że doskonale zrozumiała to związana z Sosnowcem sługa Boża Wanda Malczewska (1822-96), która część swojego życia spędziła w Klimontowie (obecnie dzielnicy Sosnowca). Jednym z jej duchowych wychowanków był ks. prał. Grzegorz Augustynik, pierwszy jej biograf, wielki społecznik i budowniczy bazyliki NMP Anielskiej w Dąbrowie Górniczej. Wanda Malczewska była krewną Jacka Siemieńskiego i przez pewien czas mieszkała w jego majątku. Mieszkańcy Klimontowa nazwali ja „święta panią”, ponieważ wspierała biednych, zakładała szpitale polowe i jak tylko mogła pomagała żołnierzom w czasie powstania styczniowego. Z jej inicjatywy w klimontowskiej kaplicy zaczęto odprawiać nabożeństwa majowe, które później stały się popularne w całej Polsce.

Z pewnością takich ludzi, doskonale rozumiejących sens wiary, jak Wanda Malczewska, jest więcej. Nie wystarczy tylko ochotnie przyjąć „ziarno” Symbolu Apostolskiego, ale trzeba pozwolić by zapuściło korzenie, a następnie zaowocowało świadectwem życia w słowie i czynie. Patrząc na takich świadków można tylko stwierdzić, że ich postawa może być dowodem, że nie ma sytuacji beznadziejnych dla tych, którzy pokładają ufność w Bogu.

Zapytano kiedyś Annę Dymną, znaną m.in. z zaangażowania w pracy z niepełnosprawnymi, czy to co robi jest jej sposobem na życie? Odpowiedziała: „Pomagać ludziom nauczyłam się od innych - a przede wszystkim od matki, która ciągle mi powtarzała, że żyje się dla innych, a nie dla siebie”!

Ten kto wyznaje wiarę w Boga, nie może zatrzymać jej tylko dla siebie. Zapisawszy ją w sercu powinien być listem, który będą czytać inni…

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wierzyć - głosić...

Boga nie ma... a jak jest - to ty sam sobie poradzisz, bez Niego. I kryzys wiary gotowy! Przychodzi też pokusa krytykowania wszystkiego. A jak już wierzyć, to może trochę inaczej? Bo inne czasy... Ochrzczony, zobojętniały, niepraktykujący, a raczej już niewierzący - jaki to chrześcijanin, jaki to katolik?
CZYTAJ DALEJ

Święty, który uprawiał Europę

Niedziela Ogólnopolska 27/2014, str. 24

[ TEMATY ]

święty

błogosławiony

Fresk Fra Angelico przedstawiający św. Benedykta z Nursji

Św. Benedykt z Nursji, jak przypomniał Benedykt XVI, jest zasadniczym punktem odniesienia dla jedności Europy

Św. Benedykt z Nursji, jak przypomniał Benedykt XVI, jest zasadniczym
punktem odniesienia dla jedności Europy

Żył 67 lat. Należy do świętych o ogromnej popularności. Został ogłoszony patronem Europy, ponieważ dobrze przysłużył się nie tylko chrześcijaństwu, ale też szeroko rozumianej kulturze

Świat chrześcijański po śmierci Jana Pawła II z pewnym napięciem oczekiwał decyzji nowego Papieża odnośnie do wyboru swego imienia. Niektórzy spodziewali się, że kard. Joseph Ratzinger, podobnie jak jego poprzednik, nawiąże do tradycji św. Jana i św. Pawła. Okazało się, że nowy Namiestnik Chrystusowy nawiązał do odleglejszej tradycji, która – wbrew pozorom – okazała się szalenie bliska Europie.
CZYTAJ DALEJ

Open Doors: w 78 krajach prześladowanych jest 380 mln chrześcijan

2025-07-11 20:33

[ TEMATY ]

prześladowania chrześcijan

Adobe Stock

Z szacunków organizacji Open Doors wynika, że obecnie w 78 krajach prześladowanych jest 380 mln chrześcijan. Według Światowego Indeksu Prześladowań w 2025 r. w 50 krajach poziom prześladowań jest wysoki bądź ekstremalnie wysoki. Pierwsze miejsce w rankingu zajęła Korea Północna, drugie - Somalia, trzecie - Jemen.

Podczas konferencji prasowej, która odbyła się w piątek w Warszawie, dyrektor polskiego biura Open Doors Leszek Osieczko przekazał, że w ciągu ostatnich trzech dekad z Korei Północnej uciekło 34 tys. Koreańczyków, a około miliona zostało zawróconych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję