Reklama

Niedziela Wrocławska

Ks. Jacek WIOSNA Stryczek: O sobie, EDK i nie tylko...

Może wyglądam na działacza, ale nim nie jestem. Po prostu umiem działać, ale nie jestem działaczem. Jestem raczej myślicielem, osobą, która spędza sporo czasu sama i zaprosiłem uczestników do tej przestrzeni, do „strefy podwyższonego sensu”. Stawiam sobie za cel, aby zainspirować innych, że można tak żyć, że można kwestionować obecny styl życia po to, aby szukać czegoś bardziej sensownego. Mam nadzieję, że to się uda – mówi ks. Jacek WIOSNA Stryczek.

Wiktor Cyran

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

WC: Kim jest ks. Jacek WIOSNA Stryczek?

JS: Z zawodu idealista (śmiech). Pasjonuje się poszukiwaniem prawdy. To z niej zrodziła się Szlachetna Paczka oraz Ekstremalna Droga Krzyżowa. Teraz jestem na takim etapie, w którym znowu pasjonuje mnie wiedza, mogę się dużo uczyć i zastanawiam się, co jeszcze fajnego może wydarzyć w moim życiu oraz innych ludzi. Dlatego jesteśmy na zjeździe EDK. Takiego projektu, który nie ma granic.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

WC: Jaki jest cel dzisiejszego spotkania?

JS: EDK funkcjonuje od 2009r., ale przez wiele lat było budowane przez moje duszpasterstwo krakowskie. Ale w zamian za to było to zaangażowanie doraźne, bo były też inne projekty. A teraz zmieniliśmy tę filozofię i szukamy ludzi w całej Polsce, a nawet na całym świecie, którzy chcieliby być mocniej zaangażowani w EDK. Dlatego jest to pierwszy tego typu zjazd. Tutaj zjechaliśmy się z różnych stron Polski z takim akcentem nie tylko o sobie, o tym że ja idę na EDK. Nie tylko na rejon i organizację trasy. Ale z myślą o tworzeniu całego systemu, bo 100 tysięcy ludzi na trasach wymaga rozwiązań systemowych. I w IT, i w zarządzaniu i komunikacji. W tym zjeździe kładę głównie na akcent duchowy. Uważam, że to jest najważniejsze. Jeśli będziemy mieć wspólnego ducha to i te działania na różnych obszarach będą proste.

WC: Jak wygląda dzisiejszy zjazd?

JS: Dużo czasu spędzamy w kaplicy. W przestrzeni, która jest mi najbardziej bliska. Ja to nazywam „strefą podwyższonego sensu”. Bo ja w większości przebywam w takiej przestrzeni bezpojęciowej, w takim myśleniu, które byśmy traktowali bardziej jako zamyślenie. I to jest moja taka ulubiona przestrzeń. Może wyglądam na działacza, ale nim nie jestem. Po prostu umiem działać, ale nie jestem działaczem. Jestem raczej myślicielem, osobą, która spędza sporo czasu sama i zaprosiłem uczestników do tej przestrzeni, do „strefy podwyższonego sensu”. Stawiam sobie za cel, aby zainspirować innych, że można tak żyć, że można kwestionować obecny styl życia po to, aby szukać czegoś bardziej sensownego. Mam nadzieję, że to się uda. Bo tylko z takimi ludźmi mogę osiągać nieprawdopodobne cele, a już parę takich osiągnąłem.

Reklama

WC: W jakich działach można się zaangażować w EDK?

JS: Tak jak mówiłem w czasie Szlachetnej Paczki miałem pod sobą 400 projektów, tak teraz mam ich 40. Piszemy dedykowane oprogramowania i dla liderów rozwiązania takie WEB-owe, tworzymy bazy danych. Pracujemy w systemach komunikacyjnych, tworzymy treści. Pracujemy z ludźmi, a więc sam proces rekrutacji, wdrożenia. Stworzenie koncepcji tego czym jest rejon EDK? Jak łączyć rejony, ludzi? Jak dotrzeć do ludzi którzy są daleko od nas. Oni są rozproszeni po różnych miejscach w Polsce i na świecie. Jest sporo obszarów wysoko specjalistycznych, ale mam taki talent, że im dłużej pracuje tym większa ilość specjalistów ze mną pracuje.

WC: Jak można zgłosić się do EDK?

JS: Stworzyliśmy taki formularz dla ambitnych. Cały czas prowadzimy procesy rekrutacyjne. Informujemy na Facebooku, że można się zgłaszać. Już paru fajnych ludzi wyłowiliśmy w ten sposób. Będziemy rozwijali tę ścieżkę. Miejscami już pracuje tak jak przed moim kryzysem, kiedy próbowano mnie zabić, z tak fajnymi ludźmi jak wcześniej. Naprawdę, niektóre elementy mojej pracy są po prostu fascynujące. Chciałbym mieć tak dużo sił, żeby sprostać tym szansom, które są w życiu moim i innych.

WC: Czym jest „dobra jakość czasu”, o której mówił ksiądz w kaplicy?

JS: Jak ktoś mówi, że nie ma czasu to znaczy, że jest głupcem. Bo każdy z nas ma tyle samo czasu po 24 godziny na dobę. Najczęściej osoby, które mówią, że nie mają czasu mają zajętą głowę jakimiś emocjami, przeżyciami, które ich angażują i symulują życie. Tak naprawdę w naszym życiu nie od nas zależy, jaki mamy wzrost. Nie zależy od nas, jaką mamy przeszłość, jaką będziemy mieć przyszłość. Od nas zależy teraźniejszość. I dla mnie czas i życie składa się z poszczególnych chwil, którymi mogę zarządzać. To ode mnie zależy, co w danej chwili robię, jak się angażuje i co z tego wynika. Ja np. konstruuje swoje życie dużą precyzją co do chwili i uczę tego też innych i to jest nasza wolność jako ludzi. My mamy wiele ograniczeń, ale jeśli chodzi o zarządzanie czasem to jesteśmy wolnymi ludźmi. Każdy z nas ma jakieś swoje obowiązki, zadania natomiast każdy ma prawo do tego aby zmienić uwarunkowania, w których funkcjonuje. Ja jestem w tym mistrzem. Zmiany uwarunkowań, w których funkcjonuje, bo cały czas się zmieniam i innego rodzaju chwile są dla mnie wartościowe. Teraz jestem na takim etapie, gdzie wymyśliłem sobie, że będę pracował zdalnie gdziekolwiek będę na świecie i, że będę pracował z najfajniejszymi ludźmi na świecie. Tak jest. Oprócz tego przez sporą ilość czasu prowadzę życie duchowe. Jestem sam i myślę. Uwielbiam to. Uprawiam sport jeśli tylko mogę.

Reklama

WC: Na czym polega unikatowość każdego człowieka?

JS: Nie istnieje jedyny słuszny model człowieka. Nam się wmawia i uśrednia nas. To jest pokłosie lenistwa naszego umysłu, który woli standardowe rozwiązania, kiedy nie musi się wysilać. Ale w praktyce każdy z nas jest inny. Z poziomu procesu rewolucji jesteśmy innymi egzemplarzami tego samego gatunku. Może w tym samym gatunku, ale każdy jest naprawdę inny. Ja jestem zwolennikiem takiego pojęcia nieoczywistych przewag konkurencyjnych. Nigdy nie wiadomo, w czym ktoś jest genialny i jakby się zaangażował w coś, gdzie ma ponadprzeciętne wyniki. I uważam, że każdy ma taki potencjał. Natomiast, nie każdy tego szuka. Nie każdego spotyka to, że ktoś mu pomaga to znaleźć. Ja sam to znalazłem. I pomagam innym to znaleźć po to, aby sami w sobie to znajdowali.

2024-06-09 22:05

Oceń: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Klauzula sumienia nauczycieli. Ostatni ratunek przed „uśmiechniętą szkołą”

2024-07-24 21:32

[ TEMATY ]

korepetycje z oświaty

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Klauzula sumienia (inaczej sprzeciw sumienia) – to możliwość odmowy wykonywania czynności ze względu na swoje przekonania. Akt ten nie dotyczy jedynie lekarzy, pielęgniarek i położnych, ale także przedstawicieli innych zawodów zaufania społecznego, w tym nauczycieli. Ma swoje podstawy między innymi na kartach Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. A w przypadku pedagogów wynika z przepisów Karty Nauczyciela oraz pośrednio z innych ustaw szeroko rozumianego systemu oświaty. Właśnie Fundacja Ordo Iuris przygotowała przewodnik „Prawo nauczycieli do postępowania w zgodzie z własnym sumieniem”. W opracowaniu są także przydatne informacje na temat praw rodziców w szkole.

Za Tomaszem z Akwinu możemy powtórzyć, że „(…) sumienie świadczy, zobowiązuje lub pobudza, a również oskarża lub gryzie, względnie wyrzuca (…). Ponadto, ten Doktor Kościoła stwierdza, że gdy rozpoznajemy, że coś uczyniliśmy lub nie uczyniliśmy, wówczas mówimy, że sumienie świadczy. Z kolei, gdy osądzamy w naszym sumieniu, że coś należy czynić lub czegoś czynić nie należy, mówimy, że sumienie pobudza lub zobowiązuje. Po trzecie, gdy w sumieniu osądzamy, czy coś, co zostało spełnione, zostało uczynione dobrze, czy też nie dobrze; wówczas mówimy o sumieniu, że usprawiedliwia lub oskarża względnie gryzie. Zatem ma rację narrator w powieści St. Żeromskiego pt. „Przedwiośnie”, który stwierdza, że sumienie to głos wewnętrzny, który mówił Cezaremu Baryce, co ma robić a czego ma nie robić. Nieco bardziej ironicznie i przewrotnie podchodzi do kwestii sumienia Stanisław Jerzy Lec, pisząc: „Sumienie mam czyste, bo nigdy go nie używałem”.

CZYTAJ DALEJ

Katechizm katolicki dziecka polskiego

2024-07-26 14:21

[ TEMATY ]

Katechizm

Karol Porwich/Niedziela

Katechizm dostosowany do potrzeb dziecka i ułatwiający rodzicom tłumaczenie poszczególnych prawd wiary.

„Katechizm katolicki dziecka polskiego” został wydany po raz pierwszy na emigracji, w Londynie, pod koniec lat 50. XX wieku. Zyskując wśród odbiorców duże uznanie, bardzo szybko stał się popularnym narzędziem katechetycznym wśród rozsianej po świecie Polonii. Katechizm ten, dopuszczony do druku za zgodą polonijnych władz kościelnych (nihil obstat ks. Kazimierza Sołowieja oraz imprimatur ks. prał. Władysława Staniszewskiego z 13 czerwca 1957 r. w Londynie), został obecnie wznowiony z uwspółcześnioną pierwotną szatą graficzną oraz językiem, a także z dodatkowymi komentarzami wynikającymi ze zmian w kościelnej dyscyplinie.

CZYTAJ DALEJ

Biskup ofiarą napadu – skuty kajdankami leżał na poboczu drogi

2024-07-26 18:09

[ TEMATY ]

biskup

Meksyk

napad

BP KEP

W Meksyku kolejny biskup padł ofiarą napadu. Jak podały lokalne media 24 lipca, jadący samochodem biskup Gonzalo Alonso Calzada Guerrero z diecezji Tehuacán został zmuszony przez sześciu nieznanych uzbrojonych mężczyzn do zatrzymania się.

Napastnicy ukradli nowe auto, telefon komórkowy i inne wartościowe przedmioty osobiste. Natomiast skutego kajdankami biskupa zostawili leżącego na poboczu drogi. Na szczęście, nie odniósł żadnych obrażeń fizycznych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję