Niewątpliwie święta Bożego Narodzenia, to święta najbardziej rodzinne. Już wieczerza wigilijna gromadzi rodzinę razem. Atmosfera pełna życzliwości, wspólne kolędowanie czy rodzinne przeżycie Pasterki buduje jedność i trwałość rodziny. W tej atmosferze chyba każdy, kto w sercu swoim zachowuje choć promyk miłości, współczuje błąkającej się i poszukującej schronienia Rodzinie Józefa i Maryi, którzy spodziewają się rychłego narodzenia Jezusa. Rodzina z Nazaret nie ma gdzie głowy schronić i każdy z nas chętnie w tę noc i w te Święta zaprosiłby Ją do siebie. Czy tak jest również w naszych rodzinach? Czy małżeństwa i rodziny chętnie zapraszają do swojego życia Jezusa? Czy chcą żyć pod opieką Świętej Rodziny Nazaretańskiej? Teoretycznie wydaje się, że tak. Zaprosić jednak Jezusa do swojego życia czy małżeństwa, to wielka sprawa i spore zobowiązanie. Wiedzą o tym członkowie Domowego Kościoła - gałęzi rodzinnej Ruchu Światło-Życie. Oni już kiedyś dokonali wyboru, podjęli zobowiązanie i teraz ciągle na nowo odnawiają w małżeństwach i rodzinach podjętą niegdyś decyzję.
Domowy Kościół - czym jest?
Reklama
Domowy Kościół (DK) jest małżeńsko-rodzinnym ruchem świeckich w Kościele, działającym w ramach Ruchu Światło-Życie, który jest jednym z nurtów posoborowej odnowy Kościoła w Polsce. DK łączy w sobie charyzmaty Ruchu Światło-Życie i międzynarodowego ruchu małżeństw katolickich Equipes Notre-Dame (END), tworząc właściwą dla siebie drogę. Członkami DK są małżeństwa sakramentalne, które wspólnie (mąż i żona) angażują się w proponowaną im formację. We wstępowaniu do DK nie ma natomiast ograniczeń wiekowych czy stażu małżeńskiego. Małżeństwa włączają się do kręgów DK, aby sobie wzajemnie pomagać, jak uczył Paweł VI w encyklice „Humane vitae”: „Równi usługują równym”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Założyciele, znak i Ikona Świętej Rodziny
Domowy Kościół został założony przez ks. Franciszka Blachnickiego, przy współpracy z s. Jadwigą Skudro RSCJ. Znakiem DK są dwa greckie słowa: „światło” i „życie”, wpisane w kształt krzyża, wyrastającego spomiędzy dwóch złączonych obrączek, umieszczonych wraz z krzyżem w stylizowanej figurze domu. DK używa również znaku ikony Świętej RodzinyEquipes Notre-Dame (na zdjęciu).
Zobowiązania Domowego Kościoła
Budowaniu jedności w małżeństwie i rodzinie służą zobowiązania, przyjęte z Equipes Notre-Dame. W małżeństwach zwraca się uwagę na codzienną modlitwę osobistą, tzw. Namiot Spotkania, regularne spotkania ze słowem Bożym, codzienną modlitwę małżeńską, codzienną modlitwę rodzinną, comiesięczny dialog małżeński. Ważna jest reguła życia, czyli systematyczna praca nad sobą, swoim małżeństwem i rodziną, czy uczestnictwo w rekolekcjach formacyjnych.
Reklama
Domowy Kościół zwraca szczególną uwagę na duchowość małżeńską. Chce pomóc małżonkom w budowaniu między nimi prawdziwej jedności, która jednocześnie stwarza najlepsze warunki do wychowywania dzieci w duchu chrześcijańskim. DK dąży do odnowy małżeństwa i rodziny poprzez wdrażanie do życia Słowem Bożym, aby stawało się ono słowem życia, życia modlitwą, jako osobistego spotkania z Chrystusem, życia sakramentalnego, zwłaszcza eucharystycznego, dawania świadectwa o swoim spotkaniu z Chrystusem w małżeństwie, rodzinie i wobec innych ludzi, postawy służby we wspólnocie Kościoła, według otrzymanych darów.
Rekolekcje wakacyjne i formacja w ciągu roku
Oaza Rodzin, jak popularnie nazywamy Domowy Kościół, ma wypracowany swoisty program rekolekcji wakacyjnych i formacji rocznej. Oaza rekolekcyjna jest formą intensywnego doświadczenia życia Kościoła. To spotkanie we wspólnocie rodzin. 15-dniowe rekolekcje mają program oparty na tajemnicach różańcowych. Spotkania formacyjne są prowadzone w małych grupach po kilka małżeństw. - Oprócz rekolekcji 15-dniowych I, II, III stopnia są organizowane również kilkudniowe Oazy Rekolekcyjne Animatorów Rodzin (ORAR I i II stopnia) czy rekolekcje ewangelizacyjne i tematyczne - informują Stanisława i Ryszard Szymonikowie z Niska, odpowiedzialni w diecezji za kręgi DK. Rekolekcje te przeznaczone są dla małżonków wraz z dziećmi. Najlepiej jest, gdy wspólnie przeżyjemy rekolekcje ewangelizacyjne i wtedy decydujemy się na drogę formacji - dodają Maria i Bogusław Linkowie.
W parafii
Najmniejszą i zarazem podstawową jednostką jest krąg, który tworzy 4-7 małżeństw, najlepiej z jednej parafii. - Dobrze jest jeśli krąg powstaje i do niego po jakimś czasie już się nikt nie dołącza. Nowi chętni powinni zakładać nowy krąg - podkreślają państwo Linkowie.
Reklama
Za krąg odpowiada jedno z małżeństw, zwane parą animatorską. Para ta jest odpowiedzialna za pracę formacyjną kręgu, za jego życie duchowe, za przebieg spotkań formacyjno-modlitewnych. Dla prawidłowej pracy kręgu niezbędna jest doktrynalna i duchowa pomoc księdza moderatora - doradcy i opiekuna duchowego. Początkowo, po założeniu kręgu w parafii, przez co najmniej rok do nowej wspólnoty przybywa tzw. para pilotująca. Ewa i Wojciech Pękałowie ze Stalowej Woli pełniący tę posługę, wyjaśniają: - Do naszych zadań należy pokazać, czym jest Ruch i jakie są zobowiązania, których się podejmują jego członkowie.
Spotkanie kręgu odbywa się raz w miesiącu w mieszkaniach poszczególnych małżeństw i składa się z trzech części: dzielenie się życiem (dzielenie się wydarzeniami, radościami, troskami podczas symbolicznego posiłku), modlitwa (dzielenie się Ewangelią lub inne formy spotkania ze Słowem Bożym; tajemnica Różańca) oraz formacja (dzielenie się w atmosferze modlitwy realizacją zobowiązań, to znaczy osiągnięciami i trudnościami w rozwoju życia duchowego; omówienie nowego tematu). W parafii oprócz formacji członkowie Oazy Rodzin organizują czuwania modlitewne, adoracje, comiesięczną oprawę Mszy św., pomagają przy nabożeństwach, ale również pomagają w dekoracji kościoła na święta, a nawet w pracach przy kościele czy plebanii. - Nam udało się również zorganizować rejonowy dzień wspólnoty rodzin razem z młodzieżą - informują Halina i Stanisław Pikulowie, rejonowa para DK ze Stalowej Woli.
Zaproszenie
Każdego roku, w niedzielę Świętej Rodziny - ostatnią w roku, wszyscy członkowie Ruchu Światło-Życie - zarówno gałąź rodzinna, jak i młodzieżowo-dziecięca spotykają się razem na wspólnym opłatku diecezjalnym. W tym roku, jak informuje ks. Grzegorz Rożek, moderator diecezjalny DK, będzie on miał miejsce w kościele św. Barbary w Tarnobrzegu 30 grudnia.
Reklama
Domowy Kościół posiada również swoją bazę noclegowo-rekolekcyjną w ośrodku w Uhercach Mineralnych k/Leska. Głównie tam organizowane są wakacyjne 15-dniowe rekolekcje.
Kontakt z odpowiedzialnymi za Domowy Kościół w diecezji sandomierskiej: ks. Grzegorz Rożek - moderator diecezjalny DK (606-144-554), mail: rozekkgg@poczta.onet.pl, Stanisława i Ryszard Szymonikowie - para diecezjalna DK (662-808-291) staszym12@wp.pl
Strona diecezjalna DK: www.sandomierz.oaza.pl.
* * *
POWIEDZIELI NAM...
Ewa i Janusz Dominowie z parafii Zaleszany, rodzice 3 dzieci: - Jako małżeństwo i rodzina potrzebujemy innych, z którymi będziemy szli po drogach wiary. Ponieważ nie mieliśmy we własnej parafii Kręgów DK, próbowaliśmy przyłączyć się w innych - jakoś to nie wyszło. Bóg ma swoje plany i po długich staraniach i w naszej parafii udało się zebrać początkowo 7 rodzin i z nimi przeżywać formację. Zakończyliśmy 3 rok pracy i przeżyliśmy również wakacyjne rekolekcje I stopnia. Jak mówi Bóg: „Nie można nie mówić jak się samemu otrzymało” - w tym duchu staramy się do Ruchu zachęcać innych. Ubogacamy się również sami. Każdego dnia modlimy się wspólnie jako małżeństwo oraz rodzinnie z dziećmi. Córka Jadzia już samodzielnie chodzi na spotkania do grupy młodzieżowo-dziecięcej.
Urszula i Ignacy Michałkiewiczowie ze Stalowej Woli, należący do kręgu DK w Nisku 20 lat, rodzice 5 dzieci: - Początki naszej przynależności do Ruchu to czas, gdy podczas spotkań ze znajomymi rozmawialiśmy o potrzebie Bożego prowadzenia w życiu. Stwierdziliśmy, że w końcu trzeba coś w tym kierunku zrobić. Zaprosiliśmy więc na rozmowę naszego proboszcza ks. Mariana Kondysara i tak się zaczęło. Na spotkaniach DK dzieliliśmy się wiarą. Odkrywaliśmy Boże drogi i tym doświadczeniem dzieliliśmy się z innymi małżeństwami. Nasze dzieci wychowywały się w atmosferze religijnej i oddychały w domu wiarą jak powietrzem. Przynależność nasza do Ruchu powodowała, że sprawa wiary w Boga, codziennej modlitwy była czymś oczywistym. Jednocześnie dawaliśmy dzieciom wolność w podejmowaniu własnej formacji życia duchowego.
Ewa i Leszek Kozłowscy z parafii Chwałowice, w małżeństwie 22 lata, rodzice 5 dzieci: - Jesteśmy w Domowym Kościele już 8 lat, a ciągle pamiętamy jak przyjechała do nas znajoma z mężem i z zaproszeniem do wspólnoty Domowego Kościoła. Potrzebowaliśmy wtedy pomocy, bo w naszym małżeństwie pojawiały się kryzysy. Trwanie w Domowym Kościele nauczyło nas wspólnej modlitwy małżeńskiej oraz rodzinnej. W rytuał modlitwy bardzo chętnie włączały się dzieci. Gdy Franek i Zosia były jeszcze małe lubiły np. zapalać świecę. Teraz, gdy są już większe, chętnie włączają się w modlitwę różańcową. Oaza nauczyła nas również „dialogu małżeńskiego” - wzajemnego i szczerego rozmawiania ze sobą. Dostrzegania swoich zalet i dzielenia się ze sobą tym, co nas boli we wzajemnych relacjach. Każdy z nas miał swoją pracę, swoje zainteresowania i dzięki Ruchowi nauczyliśmy się to zgrywać. Obecnie widzimy, że im dłużej jesteśmy małżeństwem, tym bardziej się kochamy.