Polowa Msza św. sprawowana była pod Białymstokiem w miejscu stacjonowania dywizji na granicy. W Eucharystii uczestniczyli gen. dyw. Arkadiusz Szkutnik, dowódca 18DZ z małżonką, gen. broni w st. spocz. Edward Gruszka, doradca ministra obrony narodowej, a także dowódcy poszczególnych brygad i jednostek wchodzących w skład 18DZ.
Ordynariusz wojskowy podziękował żołnierzom 18DZ za służbę pełnioną na granicy. - Jaki jest sens tej służby? Wszyscy doskonale wiemy. To jest pokój, to jest bezpieczeństwo, to jest wolność i suwerenność naszej Ojczyzny. I ten sens, gdzie jak gdzie, ale chyba tutaj na granicy z Białorusią jest namacalny i dostrzegalny - powiedział. Dodał, że jego zdaniem służba pełniona na granicy w jeszcze większym stopniu zmobilizuje żołnierzy i utrwali ich postanowienie do dalszej służby Ojczyźnie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zdaniem bp. Lechowicza, aby skutecznie służyć potrzebne są także miłość i obowiązek. - Obowiązki wynikające z posłuszeństwa podejmowane są niechętnie, ospale. Inaczej podejmowane są te obowiązki, które są motywowane miłością, np. więzią rodzinną. Obowiązki, które podejmowane są z miłości, są lekkie, są czymś oczywistym, naturalnym - mówił. Wyraził wdzięczność żołnierzom za to, że służbę w wojsku pełnią nie tylko z rozkazu, ale także z nakazu płynącego z sumienia i przekonania, że to jest najlepszy dowód patriotyzmu, czyli miłości do Ojczyzny.
Reklama
Eucharystię koncelebrowało grono kapelanów Ordynariatu Polowego, m.in. ks. płk Piotr Gibasiewicz, kapelan 18DZ, a także ks. ppor. Paweł Zieja i ks. ppor. Marcin Janocha, pełniący posługę wśród żołnierzy na granicy. Modlitwę i słowa życzeń do żołnierzy skierowali także przedstawiciele ordynariatów prawosławnego i ewangelickiego.
Po zakończonej Mszy św. odbyła się zbiórka z okazji święta 18DZ, podczas której wręczone zostały awans, pamiątkowe ryngrafy i emblematy. Jeden z ryngrafów przyznawanych za wspieranie dywizji otrzymał bp Lechowicz.
Odczytany został list wicepremiera i ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza, który przypomniał, że dywizja powstała, by wzmocnić bezpieczeństwo wschodniej części naszego kraju, wymagającym szczególnej uwagi i zaangażowania. „Dziękuję za skuteczną służbę na granicy polsko-białoruskiej, za jej ochronę przed hybrydowymi działaniami prowadzonymi z Białorusi a inspirowanymi przez Rosję. Wasza dywizja ma coraz większą siłą ognia wysoką manewrowość czyli to, co jest potrzebne związkowi taktycznemu na nowoczesnym polu walki. Ma również, a może przede wszystkim bardzo dobrych żołnierzy, którzy budują moc i skuteczność dywizji” - napisał minister obrony narodowej.
Reklama
Gen. dyw. Arkadiusz Szkutnik podziękował przybyłym gościom i przyjaciołom formacji. Podkreślił, że dywizja stała się najszybciej rozwijającym związkiem w Siłach Zbrojnych RP, zarówno pod względem liczebności, jak i nowoczesnego sprzętu bojowego. - Liczba ponad 14,5 tysiąca żołnierzy w szyku i wyposażenie na miarę czasu i zagrożenia oraz zasięg terytorialny działania od Garnizonu Łomża po kotlinę Kłodzką robią wrażenie i stanowią o sile i potędze 18DZ - powiedział. Dowódca dywizji powiedział, że największym skarbem dywizji są ludzie, którzy ją tworzą. Podziękował swoim podwładnym za inspirację i zaangażowanie w budowaniu oraz rozwijaniu zdolności bojowych 18DZ.
Słowa podziękowań skierował do dowódcy i żołnierzy 18 DZ wojewoda podlaski Jacek Brzozowski.
Uroczystości zakończył pokaz dynamiczny umiejętności i uzbrojenia żołnierzy 18DZ, współdziałających z formacjami policji i Straży Granicznej, a także defilada pododdziałów biorących udział w uroczystości.
W skład 18 „Żelaznej” Dywizji Zmechanizowanej wchodzą m.in.: 1. Warszawska Brygada Pancerna, 19. Lubelska Brygada Zmechanizowana, 21. Brygada Strzelców Podhalańskich, 18. Pułk Logistyczny, 18. Pułk Przeciwlotniczy oraz 18. Batalion Dowodzenia.
Powstała w 2018 r. dywizja nawiązuje do wydarzeń, które miały miejsce w 1920 roku - zwycięskiej wojny z bolszewikami, do Bitwy Warszawskiej. W ramach tych wojsk wyróżniła się właśnie 18. Dywizja Piechoty, nazywana później Żelazną Dywizją.
***
Od początku sierpnia na granicy rozpoczęła się operacja Bezpieczne Podlasie. Żołnierze wspierają policję i Straż Graniczą w ochronie polsko-białoruskiej granicy. W ramach operacji 6100 żołnierzy zrealizowało w ciągu sierpnia 370 patroli pieszych i ponad 100 patroli mobilnych. Odnotowano 181 przypadków nielegalnych przekroczeń granicy, z udziałem około 1800 migrantów. Ujęto i przekazano Straży Granicznej ponad 1400 osób próbujących nielegalnie przekroczyć granicę.
Operacja Bezpieczne Podlasie zastąpiła dotychczasowe operacje prowadzone we wschodniej części Polski, takie jak operacja Gryf oraz wysunięta obecność szkoleniowa Rengaw, które tworzyły Wojskowe Zgrupowanie Zadaniowe PODLASIE. W ramach operacji jako pierwsza służbę rozpoczęła 18 Żelazna Dywizja Zmechanizowana. W operację zaangażowani są również żołnierze Dowództwa Generalnego, Wojsk Obrony Terytorialnej, Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych oraz Żandarmerii Wojskowej.