Reklama

Kościół

Olsztyn: W katedrze odkryto zespół unikatowych gotyckich kolorowych główek

W olsztyńskiej katedrze św. Jakuba odkryto 36 gotyckich ceramicznych, kolorowych główek, które pełniły funkcję wsporników architektonicznych. Główki były dotąd mało widoczne, wtapiały się w ceglane ściany, bo na przestrzeni wieków pomalowano je farbami. "Jesteśmy jedynymi żyjącymi ludźmi, którzy widzą je w pierwotnej formie" - mówią konserwatorzy sztuki.

2024-10-24 07:15

[ TEMATY ]

Olsztyn

PAP/Tomasz Waszczuk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od wiosny w olsztyńskiej katedrze św. Jakuba trwa pierwsza od czasów zakończenia II wojny światowej kompleksowa renowacja wnętrz. "Przystępując do pracy wiedzieliśmy, że w kościele jako konsole sklepienne (inaczej wsporniki, czyli elementy, które podpierają sklepienia - PAP) są główki. Badania przed pracami wskazywały, że są one z kolorowego szkliwa, ale na przestrzeni wieków te główki zostały przemalowane. Dotąd tylko jeden badacz wspominał o tych główkach, ale napisał, że są one polichromowane (tj. pomalowane - PAP). Nie wiedział, bo i skąd miał wiedzieć, że oryginalnie główki były kolorowo szkliwione. Możemy śmiało powiedzieć, że jesteśmy jedynymi żyjącymi ludźmi, którzy widzą te główki tak, jak one powstały"- powiedział PAP konserwator, zabytkoznawca, kierownik projektu prowadzonych w olsztyńskiej bazylice prac, Jakub Polak.

Główki są umieszczone na wysokości 10-11 metrów, mają ok. 30 cm wysokości. Każda z główek jest inna, ale wszystkie są twarzami męskimi. Są postaci z koronami na głowach, w turbanach, twarze mają wyraźną mimikę, niektóre mają brody i wąsy, innym widać nawet tęczówki w oczach. Na nakryciach głowy dwóch główek widnieje muszla - znak pielgrzymów, wiążący się z postacią św. Jakuba, patrona olsztyńskiej bazyliki. Dwie postaci mają na głowie mitrę.

Podziel się cytatem

W ocenie Polaka odsłonięte gotyckie główki ze względu na ich ilość, doskonały stan zachowania (po zdrapaniu farb konserwatorzy odsłonili kolorowe szkliwa) i kompletność (na każdym sklepieniu są cztery główki, w żadnym ich nie brakuje) są unikatowe w skali kraju. "Pojedyncze egzemplarze główek są np. w kościele farnym w Malborku, czy w kościele w Prabutach. Jednak nigdzie nie ma ich tylu, co w Olsztynie" - podkreślił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Główki są doskonale opracowane pod względem artystycznym. "To jak najlepiej świadczy o osobach, które je wykonały. W tym momencie nie wiemy, kim te osoby były, ale czas powstania tych główek należy wiązać z budową sklepień w kościele. Data, jaka się pojawia w literaturze w tej kwestii, wskazuje na rok 1550" - powiedział PAP Jakub Polak. Dodał, że technika kolorowego szkliwienia była w późnym gotyku wyjątkowo trudna, w związku z czym rzadko ją stosowano. Gliniany odlew główki pokrywano tlenkami metali i je wypalano. Na odsłoniętych już główkach konserwatorzy zobaczyli dużo elementów w kolorze żółtym (o różnych odcieniach, np. jeden z króli ma bladą żółtą twarz, a na głowie okazałą, ciemniejszą, ale też żółtą, bogatą koronę), dużo jest też elementów błękitnych, zielonych.

PAP/Tomasz Waszczuk

"Jednokolorowe szkliwienia były w tym okresie częstsze, wielobarwne tak, jak w tym kościele, to niezwykle rzadkie prace" - podkreślił Polak.

W ocenie konserwatorów umieszczenie tak wysmakowanych artystycznie i kosztownych główek jako wsporników podkreślało rangę olsztyńskiej świątyni.

Zagadką dla konserwatorów są nie tylko wykonawcy główek, ale też sposób ich zamocowania. "Może w środku są ceglane lub metalowe czpienie, na których je osadzono? Będziemy starali się tego dociec, oczywiście w sposób bezinwazyjny, tak, by żadnej z główek nie uszkodzić" - powiedział Polak.

Podziel się cytatem

Konserwatorzy odkryli w olsztyńskiej katedrze 38 główek, przy czym dwie znajdujące się w prezbiterium kościoła, są późniejsze. Świadczy o tym zarówno ich forma, jak i fakt, że oprócz twarzy postaci mają szyje. Te gotyckie ich nie mają. Być może powodem umieszczenia innych, zdecydowanie późniejszych główek w prezbiterium był pożar, który w 1807 roku wzniecili jeńcy rosyjscy zamknięci tu przez wojska Napoleona Bonapartego. Wówczas zawalił się filar przy prezbiterium i część sklepień w tej części świątyni. Być może ci, którzy odnawiali kościół po tym pożarze, umieścili późniejsze główki. Ta hipoteza będzie wymagała badań.

PAP/Tomasz Waszczuk

Po co w świątyni umieszczono główki? Jakia była ich rola religijna, czy kulturowa? "To jest pole do badań, zwłaszcza dla historyków sztuki. My odkryliśmy oryginalną, gotycką materię, do nich teraz należy ich interpretacja. Żaden badacz się nimi odtąd nie zajmował, więc pole do badań jest szerokie" - podkreślił rozmówca PAP.

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Olsztyn/ Zmarł poeta Stefan Połom

[ TEMATY ]

zmarły

Olsztyn

poeta

Archiwum rodzinne/Janusz Połom

Stefan Połom

Stefan Połom

Na tydzień przed 83 urodzinami zmarł związany z Olsztynem poeta Stefan Połom - poinformował w mediach społecznościowych jeden z jego przyjaciół, dziennikarz Marek Książek.

Stefan Połom był poetą związanym z Olsztynem, choć urodził się 10 grudnia 1938 r. w Toruniu i w tym mieście studiował filozofię. Już w czasie studiów był członkiem uniwersyteckiej grupy poetyckiej „Helikon” (1956-57) oraz Orientacji Poetyckiej „Hybrydy” (1960-71).
CZYTAJ DALEJ

Watykan: jeden z biskupów, którego papież chciał uczynić kardynałem, odmówił przyjęcia purpury

2024-10-22 20:30

[ TEMATY ]

Watykan

Episkopat Flickr

Dość nieoczekiwanie jeden z biskupów, którego papież chciał uczynić kardynałem, odmówił przyjęcia purpury. Jest to Paskalis Bruno Syukur, biskup Bogor w Indonezji. Papież przychylił się do jego prośby o nie mianowanie go kardynałem podczas najbliższego konsystorza. Oznacza to, że 7 grudnia Ojciec Święty będzie kreował 20 nowych kardynałów, w tym jednego powyżej 80. roku życia, który nie będzie miał prawa udziału w ewentualnym konklawe.

Jak poinformował dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni „prośba Jego Ekscelencji jest motywowana jego pragnieniem dalszego rozwoju w życiu kapłańskim, w służbie Kościołowi i ludowi Bożemu”. Biskup jest franciszkaninem i sekretarzem Konferencji Episkopatu Indonezji.
CZYTAJ DALEJ

Już niedługo nowy film twórców „POWOŁANY” oraz „POWOŁANY 2”!

2024-10-24 09:10

[ TEMATY ]

film

wiara

miłość

objawienia

Jezus

Alicja Lenczewska

mat. prasowy

Twórcy filmów „POWOŁANY” oraz „POWOŁANY 2” rozpoczynają produkcję filmu o miłości Jezusa przez pryzmat objawień Alicji Lenczewskiej, polskiej mistyczki, która przez blisko 25 lat otrzymywała i zapisywała słowa Zbawiciela odkrywając niezwykłe tajemnice rzeczywistości duchowej.

Alicja Lenczewska na przestrzeni kilkudziesięciu lat przeżywała osobiste spotkania z Jezusem notując ich treść. Choć przez pierwszą część życia żyła z dala od Kościoła, to w wieku 51 lat przeżyła głębokie doświadczenie spotkania żywego Boga. Od tego momentu otrzymała wyjątkowy dar słyszenia i widzenia Jezusa. Niewiele osób zdawało sobie sprawę z jej nadnaturalnych spotkań, które trwały nieprzerwanie przez blisko 25 lat – mówi reżyser Jan Sobierajski.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję