Reklama

Oko w oko

Co jest najważniejsze?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zrozumiałam, jak ważne jest każde życie ludzkie, najzwyklejsze. Każde życie to wszechświat - mówi siostra zakonna, misjonarka od 12 lat pracująca w Kazachstanie. - Czasami jedzie się 100 km przez śniegi, wertepy różnymi środkami lokomocji, żeby spotkać się z dwoma uczniami czy jedną staruszką. Teraz wiem, że to ma sens”.

„Ekshumacje na Łączce” - jak dziwnie, niewinnie brzmi ten tytuł prasowy. Ilu młodych przeczyta, zatrzyma się nad nim, ilu wie, o co chodzi w tych informacjach? A przecież pod tym tytułem kryją się najtragiczniejsze cierpienia i zbrodnie na narodzie polskim ostatniego półwiecza! Zamordowali najdzielniejszych Polaków. Zamordowali po wojnie, skrytobójczo, w czasie pokoju, w Polsce zwanej ludową, socjalistyczną. Ci, którzy mordowali, wrogowie Polski, nie zniknęli, jeszcze dzisiaj niektórzy pracują w wymiarze sprawiedliwości. Poruszający widok, szeregi jednakowych trumien z surowego drewna, bez nazwisk, odznaczeń, tytułów. Dotykamy świętości. Umęczeni, sponiewierani przez prostackich śledczych, przetrzymywani w nieludzkich warunkach, aż w końcu powieszeni lub zastrzeleni w UB-owskich jamach. Potem zakopani potajemnie, nocą, w ukrytych miejscach, tak by pamięć o nich zaginęła. Najwspanialsi dowódcy, oficerowie wolnej Polski, dyplomaci, powstańcy Warszawy, ludzie polskiej wsi, którzy nie chcieli oddać swojej ziemi. Widzę twarze zamordowanej Polski: generała Fieldorfa, rotmistrza Pileckiego, obrońców polskiego Wybrzeża czy młodziutkiej sanitariuszki Danusi Siedzikówny… Tysiące ofiar. Zamordowali elitę narodu i dzisiaj nie mamy autorytetów. Trzeba jasno powiedzieć, kto mordował. „Każde zło ma twarz konkretnego mężczyzny lub kobiety, nazwisko, imię, kolor oczu. Za każde zło odpowiada konkretna osoba” - mówił Jan Paweł II. Wszechobecne kłamstwo, intrygi, brak zaufania. Symbolem obecnej Polski jest katastrofa smoleńska i wszystko, co wiąże się z wyjaśnianiem tej niepojętej tragedii. Tylko głupiec myśli, że uda się ukryć prawdę. Ogłupianie zbiedniałego narodu. Jak długo jeszcze da się tę linę przeciągać?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-08-05 13:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka ubogich

2025-12-15 13:00

Niedziela Ogólnopolska 51/2025, str. 20

[ TEMATY ]

patron tygodnia

pl.wikipedia.org

Papież Jan XXIII nazwał ją matką powszechnego miłosierdzia.

Maria Małgorzata przyszła na świat w Varennes, w prowincji Quebec w Kanadzie. Kiedy miała zaledwie 7 lat, umarł jej ojciec. Rodzina żyłaby w skrajnej nędzy, gdyby nie pomoc pradziadka – Pierre’a Voucher. To on sfinansował jej wyjazd do szkoły urszulanek w Quebec. 12 sierpnia 1722 r. Małgorzata wyszła za mąż za Francois’a d’Youville. Niedługo po ślubie mąż przestał interesować się rodziną i zaczął znikać z domu – zajmował się nielegalnym handlem alkoholem wśród Indian. Zmarł, gdy miał zaledwie 30 lat. Małgorzata została sama z dwojgiem dzieci. Żeby spłacić ogromne długi, które zaciągnął mąż, i zarobić na utrzymanie siebie i synów, otworzyła niewielki sklepik. Pomagała też każdemu, kto potrzebował pomocy, wszystkim dzieliła się z biedniejszymi od siebie. Z biegiem lat jej dwaj synowie zostali kapłanami.
CZYTAJ DALEJ

Kościół greckokatolicki w Polsce przejdzie na kalendarz gregoriański

2025-12-23 13:54

[ TEMATY ]

grekokatolicy

Kościół greckokatolicki

Adobe Stock

Od 18 stycznia 2026 r. Kościół greckokatolicki w Polsce w pełni przejdzie na powszechnie obowiązujący kalendarz gregoriański. Oznacza to, że zarówno święta stałe (np. Boże Narodzenie), jak i ruchome (np. Wielkanoc) będą obchodzone w tych samym czasie, co w Kościele rzymskokatolickim. Stosowany do tej pory kalendarz juliański prowadził do sporych rozbieżności w terminach.

Od 18 stycznia 2026 roku (od Niedzieli Zacheusza) w całym Kościele greckokatolickim w Polsce Wielkanoc oraz inne święta ruchome obchodzone będą według kalendarza gregoriańskiego.
CZYTAJ DALEJ

Wskazówki na święta Bożego Narodzenia. Poradnik

2025-12-23 16:06

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

W świątecznym czasie często wraca temat prezentów – także tych nietrafionych. W jednej z opowieści poruszono wątek, jak różnie podchodzimy do obdarowywania i jak wielką różnicę robi uważność. Zamiast żartów o „dziwnych podarunkach” pojawiła się historia, która łączy pamięć o wojennych losach, powojenną troskę i współczesne, bardzo przemyślane wsparcie dla dzieci. To przykład, jak święta mogą inspirować nie tylko do celebrowania, ale i do mądrego działania na rzecz innych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję