Reklama

Niedziela Lubelska

Kościół jest jak witraż

Kościół rektoralny pw. św. Judy Tadeusza w Lublinie zyskał nowe witraże. Ozdobne wypełnienie okien, zaprojektowane przez s. Maristellę ze Zgromadzenia Uczennic Boskiego Mistrza, jest ostatnim zaplanowanym elementem wystroju świątyni. Na realizację tego dzieła trzeba było czekać aż 15 lat

Niedziela lubelska 46/2013, str. 4-5

[ TEMATY ]

parafia

Stanisław Sadowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Witraże, w których zawarta jest historia zbawienia od stworzenia człowieka aż po sąd ostateczny, zostały poświęcone przez abp. Stanisława Budzika 28 października podczas uroczystości odpustowych ku czci patrona. Eucharystia zgromadziła kapłanów i wiernych, dzięki życzliwości których udało się zgromadzić środki finansowe potrzebne do zrealizowania dzieła. Wspominając 1998 r. i uroczystość poświęcenia kościoła przez abp. Józefa Życińskiego, ks. prał. Tadeusz Pajurek przypomniał, że wówczas brakowało właśnie witraży. – Na zakończenie prac związanych z wystrojem kościoła trzeba było długo czekać, ale było warto. Od teraz naszej modlitwie towarzyszą witraże z Chrystusem Zmartwychwstałym (w ołtarzu głównym), patronem św. Judą Tadeuszem (widoczny tylko od zewnątrz) oraz scenami z historii zbawienia. Kolejno w nowych panelach okiennych umieściliśmy obrazy przedstawiające stworzenie świata, grzech pierworodny, Boże Narodzenie, śmierć Jezusa na krzyżu, zesłanie Ducha Świętego oraz koniec świata i sąd ostateczny – wyliczał Ksiądz Rektor, dziękując wszystkim, których ofiarność i praca przyczyniły się do ukończenia dzieła.

Reklama

– Przez nowe witraże, umieszczone w tym pięknym kościele, światło wnika do świątyni i nadaje jej wyjątkowy koloryt i nastrój – mówił abp Stanisław Budzik, przypominając, że przed dwoma laty właśnie w tym kościele sprawował swoją pierwszą Mszę św. (poza katedrą) po objęciu archidiecezji lubelskiej. – Witraż to symbol tajemnicy Kościoła jako wspólnoty ludu Bożego. Z zewnątrz widać tylko kawałki szkła, posklejane paskami ołowiu. Nie dostrzeżemy na nich zbyt wiele, jeśli nie wejdziemy do środka. W słoneczny dzień, kiedy spojrzymy na okna, olśni nas cała gama kolorów i symboli, które ukazują wielkie dzieła Boże i świętych Pańskich. Podobnie jest z Kościołem. Jeśli patrzymy na niego oczyma świata zewnętrznego, widzimy ciemne strony związane z ludzkim grzechem, ale gdy wejdziemy do środka, spojrzymy na niego od wewnątrz i poczujemy się jego cząstką, dostrzeżemy wspaniałą budowlę, której fundamentem jest Chrystus – mówił Ksiądz Arcybiskup. Podkreślając, że perspektywą chrześcijanina jest spojrzenie od wewnątrz oczyma wiary, Pasterz apelował, by nie iść za głosem tych, którzy Kościół znają jedynie z zewnątrz. – Nie dajmy sobie odebrać tego spojrzenia, którym można dostrzec nadprzyrodzony blask Kościoła – mówił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uroczystość ku czci św. Judy Tadeusza stała się okazją do refleksji nad Kościołem, który jest jeden, święty, powszechny i apostolski. Odwołując się do dzieła Benedykta XVI „Jezus z Nazaretu”, abp Stanisław Budzik podkreślał, że apostołowie jako świadkowie najważniejszych mów i wydarzeń z życia Jezusa zostali przez Niego posłani, by głosić Ewangelię całemu światu. – Apostołowie są fundamentem wiary Kościoła, który jest jeden, święty, powszechny i apostolski. Po tych czterech znamionach możemy poznać, czy to prawdziwy Kościół Chrystusa. Łączność z apostołami gwarantuje nam łączność z orędziem Jezusa. Kościół jest apostolski, jeśli żyją w nim wiara i nauka apostołów, jeśli napełnia go miłość, z jaką dwunastu wybranych uczniów poszło za swoim Mistrzem i Nauczycielem. Wezwani przez Pana poszli za Nim, przebywali w Jego szkole, oglądali Jego cuda, oddychali atmosferą Jego modlitwy. Nauczyli się tak bliskiego przebywania z Jezusem, że pozostali z Nim w łączności nawet wówczas, gdy rozproszeni po świecie głosili Ewangelię i dawali świadectwo o nadziei złożonej w Chrystusie aż do przelania krwi – mówił Ksiądz Arcybiskup. – Jesteśmy Kościołem apostolskim, jeśli wyznajemy wiarę apostołów, głosimy ich naukę i trwamy w jedności z biskupem Rzymu, który jest następcą św. Piotra. W Kościele istnieje sukcesja apostolska, którą można porównać do sztafety zbawienia. Ona sprawia, że my, żyjący na początku trzeciego tysiąclecia wiary chrześcijańskiej, jesteśmy w łączności z apostołami – wyjaśniał. Ukazując sylwetkę jednego z nich – św. Judy Tadeusza, Metropolita podkreślał, że chrześcijanie wierzą w jego wstawiennictwo u Chrystusa we wszystkich sprawach. – Zwracają się do niego o pomoc w sprawach trudnych, ale nie beznadziejnych. W perspektywie wiary nie ma spraw beznadziejnych; są tyko sprawy trudne, dane nam przez Boga do rozwiązania – mówił.

Odpustowa Msza św. stała się czasem modlitwy za wstawiennictwem patrona w wielu intencjach, również w intencji solenizantów: rektora kościoła ks. prał. Tadeusza Pajurka, ks. Tadeusza Nowaka oraz ks. prał. Szymona Szlachty. – Gospodarzowi kościoła gratulujemy dobrych i szlachetnych dzieł, jakie podejmuje. Dziękujemy mu za to, że na wszystko patrzy od środka, z perspektywy wiary, która pozwala dostrzegać w każdym człowieku Bożą obecność. Życzymy, aby, jak patron, stawał się dzielnym i odważnym apostołem Chrystusa. Niech słowo, które głosi, dociera do ludzkich serc i zdobywa je dla Jezusa; niech Duch Święty umacnia go w mądrości i kształtuje w nim podobieństwo do Chrystusa, które cechowało jego patrona – mówił abp Stanisław Budzik. Wszystkim solenizantom Ksiądz Arcybiskup życzył, by światło wiary przenikało ich serca niczym promienie słońca witraże, wydobywając z nich piękno i dobro.

2013-11-13 13:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół bliski człowiekowi

Niedziela częstochowska 37/2014, str. 6

[ TEMATY ]

parafia

Ks. Mariusz Frukacz

Ks. kan. Jan Niziołek

Ks. kan. Jan Niziołek

Zgodnie z zapowiedzią sprzed tygodnia, wracamy do tematyki związanej z matką kościołów naszej archidiecezji, czyli do świątyni pw. Świętej Rodziny. Proboszczem jest tam od niedawna ks. kan. Jan Niziołek

Jemu to właśnie abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, zlecił sprawowanie pieczy duszpasterskiej w sercu Kościoła częstochowskiego. Wcześniej ks. Jan przez ponad osiemnaście lat był proboszczem zawierciańskiej wspólnoty parafii pw. św. Brata Alberta. Zarówno tamtejsi parafianie, jak i współpracujący z nim kapłani wspominają go jako gorliwego i skromnego duszpasterza, który starał się jak najlepiej sprawować proboszczowski urząd. – Do tej pory w Częstochowie bywałem tylko przejazdem – mówi „Niedzieli” z uśmiechem ks. Niziołek. – Zawsze jednak uważałem, w myśl porzekadła: „Lepsze posłuszeństwo niż nabożeństwo”, że trzeba być posłusznym woli przełożonych i w pokorze, i duchu synowskiego oddania zgodziłem się na propozycję Ojca naszej archidiecezji, by podjąć się tego wyjątkowego zadania, jakim jest sprawowanie duchowej pieczy w Świętej Rodzinie – kontynuuje nasz rozmówca.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV bije rekordy popularności w mediach społecznościowych!

2025-07-12 12:44

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Papież Leon XIV

Red

Oficjalny profil papieski @Pontifex na platformie X (dawny Twitter) ma ponad 53 miliony followersów, natomiast @Pontifex – Pope Leo XIV na Instagramie - 14 milionów. Te dane zaskakują i wskazują, że wybór kardynała Prevosta na papieża stał się także wydarzeniem komunikacyjnym.

Pierwszy post w social mediach Leon XIV zamieścił już w piątym dniu pontyfikatu. Było to przesłanie pokoju: „Niech pokój będzie z wami wszystkimi!”, wypowiedziane z Loggii Błogosławieństw Bazyliki św. Piotra tuż po wyborze. Od tej pory papieskie wpisy (na X) opatrzone zdjęciami lub filmikami (na Instagramie) pojawiają się codziennie, niekiedy po kilka jednego dnia. Wprawdzie obecność Stolicy Apostolskiej na platformach takich jak X (dawniej Twitter) oraz Instagram była zapoczątkowana za pontyfikatu Benedykta XVI, a później kontynuowana przez papieża Franciszka, to jednak Leon XIV zdobył – zaledwie po dwóch miesiącach pontyfikatu! - rekordową, większą niż jego poprzednicy, liczbę obserwujących: na Instagramie jest to 12,6 mln, a na platformie X ponad 53 mln.
CZYTAJ DALEJ

Wimbledon - Iga Świątek wygrywa!

2025-07-12 18:09

[ TEMATY ]

Iga Świątek

PAP/EPA/ADAM VAUGHAN

Iga Świątek triumfatorką wielkoszlemowego Wimbledonu po wygranej w finale z amerykańską tenisistką Amandą Anisimovą 6:0, 6:0.

To jednocześnie szósty wielkoszlemowy triumf 24-letniej Polki, która wcześniej cztery razy była najlepsza w paryskim French Open (2020, 2022-24), a raz w nowojorskim US Open (2022).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję