Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Pełnia czasu

Niedziela zamojsko-lubaczowska 51/2013

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Bartolome Esteban Murillo

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Coraz częściej jesteśmy świadkami różnych ważnych zjazdów, konferencji albo wizyt na wysokim szczeblu. Strona organizująca tego rodzaju imprezy musi się pod każdym względem dobrze przygotować. Czynności przygotowawcze trwają bardzo długo, im ważniejsza wizyta, tym więcej wysiłku, aby osoba odwiedzająca np. jakiś kraj dobrze się tam poczuła. Bóg także chce być obecny w życiu człowieka, dlatego od wieków daje się poznawać, staje się coraz bardziej dostępny i bliski, stopniowo odsłania swoje plany i tajemnice. Ludzkość po prostu dojrzewała do „wizyty z Nieba”, do przeżycia tak wielkiego i niecodziennego wydarzenia, które dla zwykłego człowieka było niewyobrażalne. „Wizyta z Nieba” miała miejsce za panowania Cezara Augusta, gdy wielkorządcą Syrii był Kwiryniusz, gdy „nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z niewiasty (...) abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo” (Ga 4, 4). „A Słowo stało się człowiekiem i zamieszkało między nami” (J 1, 14).
Wielokrotnie Bóg wprowadzał mieszkańców ziemi w zdumienie, wielokrotnie zaskakiwał. Tym razem wydarzyło się coś niezwykłego i niepojętego, coś, czego nigdy wcześniej ludzkość nie doświadczyła, po prostu Bóg stał się człowiekiem i rozpoczęła się „nowa era”. Jezus jako Boska Osoba Słowa istniał odwiecznie, ale w momencie Wcielenia przyjął prawdziwą ludzką naturę z tym wszystkim, co łączy się z naszym człowieczeństwem, a więc z cierpieniem, śmiercią i chorobami. W ten sposób stał się „obywatelem ziemi” – człowiekiem z krwi i kości, który sam siebie uniżył i ograniczył, przyjmując ludzkie ciało stał się takim samym jak każdy człowiek. „Syn Boży przez wcielenie swoje zjednoczył się jakoś z każdym człowiekiem. Ludzkimi rękami pracował, ludzkim myślał umysłem, ludzką działał wolą, ludzkim sercem kochał, urodzony z Maryi Dziewicy, stał się prawdziwie jednym z nas, we wszystkim do nas podobny oprócz grzechu” (Gaudium et Spes, nr 22). Można zadawać sobie pytanie, czym nasza planeta zasłużyła sobie na to, że Stwórca postawił na niej swoje stopy nie po to, aby ją zmiażdżyć, ale po to, aby połączyć swoje Bóstwo z naszym człowieczeństwem. Jest to wielki cud, ale jakże słabo rozpoznany albo wręcz odrzucany przez wielu ludzi. Można pytać dalej, dlaczego nie zadrżała cała ziemia, nie wybuchły wszystkie wulkany, a światłość betlejemska nie rozjaśniła całego świata? Dlaczego przyszedł nie jako wódz z wielką mocą, ale jako bezbronne dziecko?
Odpowiedź znajdujemy w anielskiej pieśni wyśpiewanej w miejscu narodzenia: „Chwała Bogu na wysokości, a na ziemi pokój ludziom, których sobie upodobał” (Łk 2, 14). Chwała to doświadczenie mocy i władzy Boga nad światem. Bóg objawia się jako Stwórca świata i człowieka, i właśnie w stworzeniu objawia swoją chwałę. Stworzenie jest jakby ekranem, na który pada strumień Bożego światła i wtedy na tym ekranie widać przepiękny kolorowy obraz, czyli chwałę Bożą. Oglądanie chwały Boga, Jego mocy, piękna i działania, uszczęśliwia i uszlachetnia człowieka. Za każdym razem, gdy w czasie modlitwy oddajemy chwałę Bogu, On przychodzi do nas wypełniając nasze serca pokojem. Pokój możemy dawać światu wówczas, gdy go sami posiadamy. Największym wrogiem pokoju jest grzech, który powoduje zerwanie więzi z Bogiem, psuje człowieka i sprawia, że serca ludzkie stają się niespokojne.
Dlaczego Bóg stał się człowiekiem? Jedną z możliwych odpowiedzi daje nam właśnie słowo „chwała”. Ewangelista Jan, który we wcieleniu Chrystusa widzi „oglądanie Jego chwały”, napisze, że Bóg tak ukochał człowieka, że „Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3, 16). Narodzenie się Jezusa to objawienie chwały Bożej, a jednocześnie tajemnicy Bożego Miłosierdzia oraz niczym nie zasłużonej przez nas Bożej Miłości, która zniża się do największych grzeszników, do człowieka zepsutego przez grzech, i podnosi go z największych upadków. Bóg nie pozostaje w roli biernego świadka, który tylko obserwuje. To tylko niektórzy ludzie nie reagują, gdy np. kogoś pobiją udając, że nic się nie dzieje. On proponuje nam pomoc. Tą pomocą jest Dziecina z Betlejem pozornie bezbronna, która chce wejść do naszego życia cicho, bez rozgłosu, chce być przyjęta i usłuchana. Niedoskonałą ilustracją tego procesu niech będzie przykład wzięty z naszej rzeczywistości. W pewnej parafii była wioska znana z czasów przedwojennych i powojennych ze złodziejstwa i napadów. Przypisywano to miejscowym komunistom, których tam było wielu. Mieszkańcy wioski niezbyt życzliwie byli nastawieni do Kościoła, ale za to gorliwie wypełniali każde polecenia „władzy ludowej”. Nie bez powodu miejscowość tę nazywano „Czerwoną Moskwą”, a jej aktywistów najbardziej obawiano się w czasach stalinowskich. Mijały lata, do wioski wprowadzali się nowi ludzie z innych parafii. Miejscowi także chętnie znajdowali żony w sąsiedztwie, gdzie ludzie byli pracowici, uczciwi i bardzo religijni. Ci nowi, wartościowi i zaradni ludzie, z czasem przejęli inicjatywę i sprawili, że powoli wszystko zaczęło się zmieniać. W 1980 r. poświęcono tam nowy dojazdowy kościół. Przez kilka miesięcy przy budowie pracowali prawie wszyscy. Mieszkańcy wioski byli bardzo dumni ze swego dzieła, okazywali to m.in. przez liczną obecność na niedzielnej Mszy św. Pewnego dnia przyszli do proboszcza z prośbą, aby ogłosił, że oni nie są już „Czerwoną Moskwą”, ale „Polskim Watykanem”. Miejscowi zmienili się, bo przyjęli nowych wartościowych ludzi, ich styl życia i zasady. W podobny sposób na przestrzeni 2 tys. lat zmieniała się ludzkość, a ziemia stawała się coraz lepszym miejscem do życia.
Do każdego człowieka przychodzi Boża Dziecina, aby nas obdarzyć swoim Bóstwem; daje nam moc, abyśmy się stali dziećmi Bożymi. Św. Atanazy uczy nas, że: „Syn Boży stał się człowiekiem, aby uczynić nas Bogiem”. Śpiewamy też w jednej z naszych pieśni, że: „Bóg kiedyś stał się jednym z nas, by nas przemienić w siebie”. Jezus Chrystus Syn Boży bierze na siebie wszystkie konsekwencje naszych grzechów, aby poprzez cierpienie, śmierć i zmartwychwstanie dać każdemu człowiekowi możliwość lepszego życia na ziemi, a przede wszystkim daje szansę życia wiecznego i pełni szczęścia poprzez przebóstwienie naszej ludzkiej śmiertelnej natury. Do nowo narodzonego Dziecięcia przyszli tylko Pasterze i Mędrcy, nie przyszedł Herod i inni wielcy tego świata. Każdy, kto chce mieć udział w Cudzie Narodzenia musi sobie zadać trochę trudu, aby przyjść i przyjąć Dziecię wraz z tym, co z Nieba przyniosło na ziemię.

Literatura:
Sobór Watykański II, Poznań 1968, (Gaudium et Spes).
Katechizm Kościoła Katolickiego, Pallotinum 1994.
Ks. M. Piotrowski, Katolik.pl
O. Danko Perutina, OFM, medjugorie.ws/pl
Ks. Szczepański Maciej, Biblioteka Kaznodziejska, I, II. 2011.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-12-18 09:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Herody z Perlejewa

Niedziela podlaska 52/2016, str. 5

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Bożena Bujno

Obok postaci, takich jak: król Herod, żołnierze, kanclerz, diabeł, Żyd, anioł i śmierć, Trzej Królowie, występują też Herodowa oraz chórek

Obok postaci, takich jak: król Herod, żołnierze, kanclerz, diabeł, Żyd, anioł i śmierć, Trzej Królowie, występują też Herodowa oraz chórek

Święta Bożego Narodzenia są najpiękniejszymi świętami, na które czekają nie tylko dzieci, ale i dorośli. Są to święta najbliższe i najdroższe naszym sercom, ponieważ towarzyszy im wyjątkowa atmosfera. Jest to również okazja do kolędowania

Na Podlasiu najbardziej popularnym zwyczajem kolędniczym było chodzenie z gwiazdą lub kozą. Byli to przeważnie dorośli ludzie, za drobne i dobrowolne datki chodzili po domach, recytowali życzenia oraz przedstawiali śmieszne widowiska, wzbogacane pieśniami. Z atrakcyjnym widowiskiem chodzili chłopcy, przebrani za króla Heroda, feldmarszałka, ułanów, anioła, Żyda, śmierć, odgrywający scenę śmierci Heroda i zesłanie go na męki piekielne za rzeź niewiniątek.

CZYTAJ DALEJ

Ikona Nawiedzenia zawitała do parafii w Białej

17 kwietnia był kolejnym dniem peregrynacji kopii obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej. Tym razem Ikona Nawiedzenia trafiła do Białej koło Wielunia, gdzie została przywitana przez bp. Andrzeja Przybylskiego, bp. Jana Wątrobę oraz całą wspólnotę parafialną i zaproszonych gości.

Karol Porwich / Niedziela

CZYTAJ DALEJ

10 lat kanonizacji św. Jana Pawła II

2024-04-19 09:49

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Mat.prasowy/vaticannews.va

„Pontyfikat św. Jana Pawła II trzeba koniecznie dokumentować dla przyszłych pokoleń, naszym zadaniem jest ocalenie i przekazanie tego wielkiego dziedzictwa” – mówi ks. Dariusz Giers. Jest on administratorem Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II a zarazem świadkiem pontyfikatu. Kapłan wyznaje, że praktycznie codziennie modli się przy grobie świętego papieża i zawsze jest poruszony tłumami ludzi z całego świata, którzy w tym wyjątkowym miejscu szukają wstawiennictwa Jana Pawła II.

Wyjątkowym fenomenem są czwartkowe Msze polskie odprawiane nieprzerwanie przy grobie Jana Pawła II od momentu jego śmierci. „To jest czas modlitwy, ale także przekazywania dziedzictwa wiary i nieprzemijających wartości” – mówi ks. Giers. Podkreśla, że upływający czas sprawia, iż wielkie zadanie stoi przed świadkami pontyfikatu, którzy muszą dzielić się swym doświadczeniem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję