Podstawę królewskiej godności Najświętszej Maryi Panny stanowi przywilej Bożego macierzyństwa i związany z nim wyjątkowy udział w dziele odkupienia. Maryja wybiera sobie miejsca, gdzie wierni w sposób szczególny doświadczają Jej królowania, a zarazem opieki, doznając licznych łask. Jednym z takich miejsc jest kościół bernardynów w Przeworsku, gdzie Najświętsza Maryja Panna króluje jako Matka Boża Pocieszenia.
Czczona od wieków
Kult Przeworskiej Pocieszycielki datuje się od 1613 r., a już 10 lat później na obrazie umieszczono korony ofiarowane przez Dorotę Bogusławską, jako prywatny akt pobożności ofiarodawczyni. Po rekwizycji tych diademów przez Austriaków, na kolejne korony Matka Boża Pocieszenia musiała czekać ponad sto lat – w 1894 r., z inicjatywy o. Felicjana Fierka, na obrazie umieszczono tymczasowe, miedziane diademy, z myślą o przyszłej, papieskiej koronacji wizerunku. O staraniach podejmowanych w tej sprawie przez o. Tadeusza Ukleję pisaliśmy w poprzednim numerze „Niedzieli”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wota z całej Polski
Reklama
Dynamicznie rozwijający się w ostatnim czasie kult Matki Bożej Pocieszenia skłonił przeworskich bernardynów do podjęcia dzieła wykonania nowych koron dla Dzieciątka i Maryi. Koncepcję tę przedstawił wiernym 8 grudnia 2015 r., o. Marceli Gęśla, gwardian klasztoru i proboszcz parafii. Wierni natychmiast odpowiedzieli na apel swego duszpasterza. W ciągu kilku dni złożono kilkadziesiąt wotów, zaś pod koniec stycznia było ich już ponad 250. Ofiarodawcy pochodzą ze wszystkich czterech parafii przeworskich oraz z bliższej i dalszej okolicy: z Żurawiczek, Mirocina, Gorliczyny, Tryńczy, Grzęski, Jarosławia, a nawet Katowic. Wśród darczyńców są kobiety i mężczyźni, rodziny i osoby samotne, ludzie młodzi i seniorzy.
Jako wota składane są pierścionki, obrączki, łańcuszki, bransolety, czy zegarki. Niejednokrotnie przekazaniu wotum towarzyszy wdzięczność za doznane na tym miejscu łaski, zarówno te nadzwyczajne, jak i codzienną, zwyczajną opiekę. Wszystkie wota są rejestrowane w specjalnej księdze pt. „Liber votorum oblatorum in honorem Beate Mariae Virginis de Consolatione, Quae colitur in Conventu Prevorscensi PP. Bernardinorum”. Idea wykonania koron, zainicjowana przez o. Marcelego cieszy się z ogromnym zainteresowaniem. Podczas wizyty duszpasterskiej rozdawano rodzinom foldery z historią Cudownego Wizerunku, a sprawa wykonania koron stała się głównym tematem rozmów kapłanów z odwiedzanymi parafianami. Ogromny odzew wynika z faktu, iż jest to pierwsza taka inicjatywa w historii Przeworska.
Symbolika koron
Projektowane korony będą mieć głęboki wyraz symboliczny. Utrzymanie diademów w konwencji barokowej to odniesienie do stylu samego obrazu, jak również nawiązanie do wieku XVII, na który przypada największy rozkwit kultu Matki Bożej Pocieszenia Przeworskiej. Istotnym elementem będą symbole świętych – lilia jako atrybut św. Antoniego z Padwy, patrona Przeworska oraz palma męczeństwa św. Barbary, patronki parafii. Zamknięta, kilkukabłąkowa forma diademów to odwołanie do władzy w pełni suwerennej. Na koronach znajdzie się również miejsce dla herbu Przeworska, który jest zarazem herbem fundatora klasztoru – Rafała Tarnowskiego oraz herbu Zakonu Franciszkańskiego. Diademy dekorowane będą motywem akantu, zaczerpniętym z kapiteli kolumn ołtarza głównego.
Reaktywacja i podziękowania
Obok wymiaru materialnego związanego z koronami, kult Przeworskiej Pocieszycielki posiada również wymiar duchowy w postaci reaktywowanych nabożeństw ku czci Matki Bożej Pocieszenia. Odbywają się one w każdą środę, po Mszy św. o godz. 18. Podczas nabożeństw odczytywane są dziękczynienia wiernych, którzy doznali na tym miejscu szczególnych łask oraz prośby tych, którzy zwracają się do Maryi w różnych potrzebach. Przeworscy bernardyni składają serdeczne podziękowania dotychczasowym ofiarodawcom. Wszystkich zaś, którzy chcieliby przekazać wota na korony dla Dzieciątka Jezus i Matki Bożej Pocieszenia w Cudownym Wizerunku Przeworskim prosimy o kontakt z gwardianem o. Marcelim Gęślą.