Reklama

Wiadomości

Resort sprawiedliwości: pazerni lichwiarze trafią do więzienia

W kierowanym przez Zbigniewa Ziobro Ministerstwie Sprawiedliwości powstał projekt przepisów, które umożliwią skuteczne rozprawienie się z rosnącą plagą firm i instytucji pożyczkowych udzielających kredytów na lichwiarski procent

Niedziela Ogólnopolska 9/2019, str. 26

Ministerstwo Sprawiedliwości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Konieczność zmodyfikowania prawa w tym zakresie wyjaśnił niedawno na specjalnie w tym celu zwołanej konferencji prasowej min. Ziobro.

Jak powiedział szef resortu sprawiedliwości, powstrzymywane obecnie jedynie rygorem maksymalnych odsetek instytucje pożyczkowe ukrywają gigantyczne dodatkowe opłaty i prowizje, m.in. drogą „skomplikowanych umów pisanych niezrozumiałym językiem ekonomicznym, drobnym druczkiem”, i nie wahają się manipulować klientami, byle tylko zaciągnęli „szybki kredyt”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Skutkiem tych godnych potępienia praktyk – według min. Ziobro – są „dramaty, nieszczęścia, uwikłanie; to, że ludzie tracą często majątek całego życia, tracą dorobek, tracą mieszkanie, tracą wszystko; nie podpisaliby tego rodzaju umów, gdyby byli świadomi ich konsekwencji”.

Wiceminister Marcin Warchoł, który nadzorował prace nad projektem, podał mrożący krew w żyłach przykład.

– Wyobraźmy sobie kobietę, która zaciągnęła pożyczkę o wartości 650 zł, spłaciła 21 tys. zł, a zostało jej do spłaty 52 tys. zł. To nie jest przykład z sufitu, lecz realny przypadek – zaznaczył.

Reklama

Proponowane w projekcie nowe zasady będą jasne, wszelkie możliwe maksymalne stawki i opłaty – wyartykułowane, a lichwiarze, którzy zdecydują się pozostać na rynku, za przekroczenie dozwolonych prawem opłat będą musieli się liczyć z surową karą: pozbawieniem wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Przygotowany w resorcie projekt wreszcie uwzględnia zasadę, którą ewidentnie pomijały rządy lewicy czy PO – że na rynku finansowym człowiek nie może być tylko „źródłem wyzysku”, ale powinien mieć należne mu prawa i ochronę ze strony państwa.

Co dokładnie się zmieni w wybranych kategoriach kredytów i pożyczek pozabankowych? Ujmując rzecz w skrócie – bo lista regulacji, z racji wagi sprawy, jest długa – najważniejsze to: bezpieczne zakupy na raty, „chwilówki” bez zdzierstwa, koniec z odbieraniem mieszkań za niespłacone pożyczki o wielokrotnie niższej wysokości, akceptowalne społecznie limity kosztów dodatkowych przy pożyczkach udzielanych zarówno przez instytucje, jak i przez osoby prywatne.

W Polsce doszło do „swoistego zniewolenia tych, którzy w te kredyty popadli”. – Jest niewolnictwo pożyczkowe, że człowiek jest przywiązany niczym łańcuchem do kredytu, do pożyczki, i do końca życia nie jest w stanie się z tego wyswobodzić. My chcemy, by ta pętla nie zaciskała się na szyi Polaków – zaznaczył min. Ziobro.

Przypomniał zarazem dewizę kierowanego przez siebie resortu: „Prawe i sprawiedliwe państwo to takie, w którym wszyscy Polacy mogą się czuć pewnie i bezpiecznie. To państwo, które chroni ich interesy i jest bezwzględne wobec żerujących na nich naciągaczy. Które staje zwłaszcza w obronie bezbronnych i słabych (...); temu służą kompleksowe reformy, które przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości”.

2019-02-27 10:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak naprawdę jest w czyśćcu? Poznaj kilka wizji od św. Faustyny!

[ TEMATY ]

duchowość

czyściec

Adobe Stock

Dusze czyśćcowe, płaskorzeźba z kościła Herz Jesu w Wiedniu

Dusze czyśćcowe, płaskorzeźba z kościła Herz Jesu w Wiedniu

Każdy z nas ma chwile, w których zadaje sobie pytanie: co będzie po śmierci? Od razu niebo, a może najpierw czyściec? Jeśli tak, to jak tam jest? To aż tak bolesna rzeczywistość? Poznaj kilka cytatów z Dzienniczka św. Faustyny mówiących o wizji czyśćca.

Ujrzałam Anioła Stróża, który mi kazał pójść za sobą. W jednej chwili znalazłam się w miejscu mglistym, napełnionym ogniem, a w nim całe mnóstwo dusz cierpiących. Te dusze modlą się bardzo gorąco, ale bez skutku dla siebie, my tylko możemy im przyjść z pomocą. Płomienie, które paliły je, nie dotykały się mnie. Mój Anioł Stróż nie odstępował mnie ani na chwilę. I zapytałam się tych dusz, jakie ich jest największe cierpienie? I odpowiedziały mi jednozgodnie, że największe dla nich cierpienie to jest tęsknota za Bogiem. Widziałam Matkę Bożą odwiedzającą dusze w czyśćcu. Dusze nazywają Maryję „Gwiazdą Morza”. Ona im przynosi ochłodę. Chciałam więcej z nimi porozmawiać, ale mój Anioł Stróż dał mi znak do wyjścia. Wyszliśmy za drzwi tego więzienia cierpiącego. [Usłyszałam głos wewnętrzny], który powiedział: Miłosierdzie moje nie chce tego, ale sprawiedliwość każe (Dz. 20).
CZYTAJ DALEJ

Św. Hubert - prawda i legendy

Niedziela toruńska 44/2003

[ TEMATY ]

św. Hubert

en.wikipedia.org

Ponad 1200 lat dzieli nas od czasów, w których żył i działał św. Hubert. Właśnie ta różnica dwunastu wieków sprawiła, że na to, co o nim wiemy, składają się: prawda, legendy i mity. Prawdopodobnie urodził się w 655 r. w znanej i znakomitej rodzinie, na obszarze dzisiejszych Niderlandów. W wieku około 18 lat został oddany na dwór króla Frankonii, a tam poślubił córkę Pepina z Heristal, z którą miał przynajmniej jednego syna. Przez kilka lat pełnił życie pełne przygód jako rycerz. Później został kapłanem i uczniem św. Laparda, a po jego śmierci, ok. 708 r. objął po nim półpogańską diecezję Maastricht. Miał ogromne zasługi w nawracaniu na wiarę chrześcijańską swoich ziomków, którzy dotychczas czcili bożków germańskich. Zmarł w Liege około 727 r., gdzie pochowano go w tamtejszej katedrze. W 825 r. część jego relikwii przeniesiono do Andage, które od tej chwili otrzymało nazwę Saint Hubert. Kult św. Huberta bardzo szybko szerzył się w Europie. Jako patron myśliwych odbierał cześć od XI w., co szczególnie może dziwić, gdyż w najstarszych pismach brak informacji na temat jego działalności na niwie łowieckiej. W XIV w. kult św. Huberta połączono z elementami kultu św. Eustachego. Św. Eustachy żył na przełomie I i II w. Z tego okresu pochodzi słynna legenda o jeleniu. Św. Eustachy jeszcze jako Placydus był naczelnikiem wojskowym cesarza Trajana i oddawał cześć bożkom rzymskim. W czasie jednego z polowań ujrzał jelenia z krzyżem pośrodku poroża. Jeleń nakazał Placydusowi ochrzcić się i przyjąć imię Eustachy. Kult św. Eustachego popularny był zwłaszcza w Kościele wschodnim. Apokryfy o św. Hubercie przeniosły motyw jelenia na grunt chrześcijaństwa zachodniego, umieszczając je w realiach VII w. Mówi się, że gdy żona Huberta wyjechała do swojej umierającej matki, jej osamotniony mąż zaczął hulaszcze życie, a nade wszystko pokochał polowania, które zmieniły się w rzezie zwierzyny prowadzone bez umiaru. W trakcie jednego z takich polowań Hubert ujrzał wynurzającego się z kniei wspaniałego jelenia z krzyżem, jaśniejącym niezwykłym blaskiem pomiędzy pięknymi rozłożystymi rogami. Jednocześnie usłyszał nieziemski głos: „Hubercie! Dlaczego niepokoisz biedne zwierzęta i zapominasz o zbawieniu duszy?”. Wydarzenie to spowodowało wewnętrzną przemianę Huberta, który od tego momentu zmienił swoje życie. Kanonizowany po śmierci, został patronem myśliwych, a dzień jego śmierci i przeniesienia jego relikwii do klasztoru w Andagium - 3 listopada jest świętem myśliwych. Kolejne wątki kultu Świętego dodali pewnie sami myśliwi, którzy mają niezwykłą wyobraźnię. Ze względu na swoje życie, związane z radykalnym, gwałtownym nawróceniem, jest św. Hubert dzisiaj niezwykle popularny. Dynamizm jego życia i nawrócenia może utwierdzać w przekonaniu, że każdy z nas ma szansę zmienić swoje życie na lepsze, a dla każdego chrześcijanina głos z nieba: „Hubercie! Odmień swoje życie...” - jest wezwaniem do stawania się lepszym, bardziej doskonałym, świętym.
CZYTAJ DALEJ

Rektor KUL: Papież wzywa – mniej etykiet, więcej prawdy życiowej

2025-11-03 08:15

[ TEMATY ]

Leon XIV

Rektor KUL

„Kreślić nowe mapy nadziei”

Vatican Media

Szczegóły misji jaka stoi do wypełnienia przed szkołami i uczelniami o profilu katolickim nakreślił papież Leon XIV w niedawno opublikowanym Liście Apostolskim „Disegnare nuove mappe di speranza” („Kreślić nowe mapy nadziei”). Dla Vatican News dokument komentuje ks. prof. Mirosław Kalinowski, Rektor KUL, który był obecny przy podpisaniu tego dokumentu w ramach Jubileuszu Świata Wychowania.

Podziel się cytatem - mówi rektor KUL komentując dokument, który jest w polskim tłumaczeniu na stronie Watykanu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję