Reklama

Kultura

Ambasadorzy polskości nagrodzeni

Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca „Mazowsze” otrzymał Nagrodę im. bp. Romana Andrzejewskiego za rok 2018. Uroczysta gala odbyła się w siedzibie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie

Niedziela Ogólnopolska 10/2019, str. 9

[ TEMATY ]

Mazowsze

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy, kto choć raz usłyszał i zobaczył zespół „Mazowsze”, z całą pewnością przyzna, że jego występ jest kwintesencją polskości. Powołany do życia siedemdziesiąt lat temu należy dziś do największych na świecie zespołów artystycznych, sięgających do skarbca narodowych tańców, piosenek, przyśpiewek i obyczajów. O bogactwie repertuaru „Mazowsza” mogli się przekonać także uczestnicy gali w siedzibie Konferencji Episkopatu Polski. Wzięli w niej udział m.in. przedstawiciele Kościoła z kard. Kazimierzem Nyczem na czele, świata polityki, mediów, laureaci poprzednich edycji nagrody oraz przyjaciele zespołu „Mazowsze”.

Uroczystość rozpoczął bp Artur Miziński, sekretarz generalny KEP, który poprowadził modlitwę za duszę śp. bp. Alojzego Orszulika, honorowego przewodniczącego Kapituły Nagrody. Przewodniczącym Rady Fundacji „Solidarna Wieś” jest Sławomir Siwek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Umacniają więź z Ojczyzną

Przyznając nagrodę dla „Mazowsza” za zasługi w rozsławianiu polskiej kultury ludowej w kraju i na świecie, Kapituła wysoko oceniła działania zespołu na rzecz utrzymania polskości i umiłowania małych ojczyzn. Doceniono także rolę, jaką „Mazowsze” odegrało i odgrywa w utrzymaniu związków Polonii z krajem ojczystym.

– Dołączamy się do gratulacji i podziękowań za te siedemdziesiąt lat pięknej posługi na rzecz polskiej kultury, polskiej kultury ludowej za granicą. Kiedy przeżywaliśmy trudne lata, to właśnie tym ambasadorem polskiej kultury wśród Polonii, ale także świadkiem wobec świata był zespół „Mazowsze” – powiedział, wręczając statuetkę, bp Miziński.

W specjalnym liście do uczestników uroczystości prezydent RP Andrzej Duda podkreślił, że fundator nagrody – śp. bp Roman Andrzejewski „w trudnych latach przemian ustrojowych nie tylko otaczał duszpasterską pieczą polskich rolników, ale był też badaczem środowisk wiejskich, a nade wszystko przewodnikiem wskazującym kierunki rozwoju, przestrzegającym przed zagrożeniami i zabierającym głos wszędzie tam, gdzie wymagało tego poczucie sprawiedliwości i troski o każdego człowieka”.

Reklama

Listy na uroczystość przysłali także marszałek Sejmu Marek Kuchciński oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

Rok podwójnego jubileuszu

Jacek Boniecki – dyrektor zespołu, gdy dziękował za wyróżnienie, przypomniał, że rok 2018 łączył 100-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę i 70-lecie istnienia „Mazowsza”.

– Dzisiaj zrobiliśmy podsumowanie tamtego wspaniałego roku i ta piękna, głęboka w swej treści nagroda, którą Kapituła zechciała nam przydzielić, jest dla nas wielkim wyróżnieniem. To wielka chwila dla nas wszystkich – powiedział Boniecki i jednocześnie podkreślił, że zespół postara się jeszcze bardziej pielęgnować kulturę ludową i narodową. – Będziemy się starali przekazywać to piękno nie tylko Polakom, ale wszystkim, którzy będą odbiorcami naszych występów – zapewnił.

Złote kłosy

Nagrodę im. bp. Romana Andrzejewskiego, przez wiele lat krajowego duszpasterza rolników, ustanowiła Fundacja „Solidarna Wieś”. Honoruje ona osoby szczególnie zasłużone w pracy na rzecz środowisk wiejskich, rozwoju kulturalnego i gospodarczego małych miast i wsi. Dotychczas nagrodę otrzymali m.in.: prof. Andrzej Stelmachowski, prof. Maria Radomska, kard. Józef Glemp, ks. prał. Bogusław Bijak, bp Alojzy Orszulik SAC, Roman Kluska, prof. Jacek Hilszczański. Statuetkę nagrody, przedstawiającą trzy złote kłosy zboża, przyznano już po raz piętnasty.

2019-03-06 10:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Roztańczeni, rozśpiewani, kolorowi

Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca „Mazowsze” im. Tadeusza Sygietyńskiego, jak brzmi jego pełna nazwa, jest do dziś najbardziej rozpoznawalną na świecie polską grupą artystyczną. Ten ponadstuosobowy zespół w minionym 65-leciu przemierzył prawie dwa i pół miliona kilometrów, bawiąc blisko 17 milionów widzów w 51 krajach. W ubiegłym roku „Mazowsze” zaśpiewało w Watykanie kolędy. Niebawem wybiera się na kolejne tournée

Tadeusz Sygietyński, mając zaledwie jedenaście lat, był już autorem kilku udanych kompozycji. Jako czternastolatek prowadził zajęcia z rytmiki w Operze Lwowskiej. Później pobierał nauki u tak wybitnych kompozytorów jak Zygmunt Noskowski czy Arnold Schönberg. Po ukończeniu konserwatorium Galicyjskiego Towarzystwa Muzycznego we Lwowie w okresie II Rzeczypospolitej pracował m.in. dla teatrów Krakowa, Lwowa i Warszawy. Również dla oper w Wiedniu czy Gratzu. W Dubrowniku natomiast założył filharmonię. Współpracował z Polskim Radiem, a także teatrzykami ogródkowymi czy kabaretami, tam też w latach 30. poznał swą przyszłą żonę Mariannę, czyli Mirę Zimińską, popularną wówczas artystkę kabaretową i dramatyczną.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Watykan: papież przyjął abp. Urbańczyka

2024-04-20 13:25

[ TEMATY ]

Franciszek

Episkopat News

Ojciec Święty Franciszek przyjął dziś rano na audiencji Jego Ekscelencję ks. abp. Janusza Urbańczyka, arcybiskupa tytularnego Voli, nuncjusza apostolskiego w Zimbabwe, wraz z członkami jego rodziny - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Arcybiskup Janusz Urbańczyk urodził się 19 maja 1967 r. w Kraszewie (Polska). Święcenia kapłańskie przyjął 13 czerwca 1992 r. i jest inkardynowany do diecezji elbląskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję