Reklama

Niedziela Wrocławska

Matka Boża Adorująca

W przyszłym roku obecny od 70 lat we wrocławskiej katedrze obraz Matki Bożej Adorującej obchodził będzie 25. rocznicę koronacji. Rozpoczęły się już przygotowania do tego wydarzenia.

Niedziela wrocławska 41/2021, str. V

[ TEMATY ]

Matka Boża Adorująca

Romuald M. Sołdek

Artysta tak namalował oczy Maryi, że zawsze spoglądają na wiernych

Artysta tak namalował oczy Maryi, że zawsze spoglądają na wiernych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O historii obrazu i okolicznościach, w jakich znalazł się w katedrze wrocławskiej mówi ks. Paweł Cembrowicz, proboszcz parafii katedralnej.

Historia obrazu

– Jedna z hipotez mówi, że autorem obrazu jest Giovanni Battista Salvi, który malował obraz w latach 1670-85. W 1713 r. papież Klemens XI podarował go synowi królewskiemu Aleksandrowi Sobieskiemu. Było to 30 lat po zwycięstwie Jana III Sobieskiego pod Wiedniem – tak żywa była wdzięczność za ocalenie Europy przed Turkami i islamem – mówi ks. Cembrowicz. Aleksander Sobieski zmarł w 1714 r. i wtedy obraz trafił do drugiego syna królewskiego, Jakuba Sobieskiego, na zamek w Oławie. Po 40 latach hrabia Michael von Altan kupił ten obraz i umieścił w prezbiterium kościoła w Międzylesiu. W międzyczasie została ufundowana sukienka, którą nałożono na wizerunek. Po wymianie wystroju kościoła w 1831 r. obraz osadzono w bogatej ramie i przeniesiono na boczną ścianę. – W tym miejscu w nawie bocznej kościoła w Międzylesiu wisi dzisiaj kopia obrazu Matki Bożej Adorującej z 1966 r., gdyż oryginał 8 kwietnia 1951 r. znalazł swoje miejsce w katedrze wrocławskiej. Obraz ma kilka tytułów: Matka Boża Bolesna, Matka Boża Sobieskich albo Sobieskiego, Matka Boża Zwycięska, bo związana ze zwycięstwem pod Wiedniem, Matka Boża Wodząca Oczami, bo artysta tak namalował oczy Maryi, że zawsze spoglądają na wiernych. I w końcu Matka Boża Adorująca. Ten ostatni tytuł nadany został przez Jana Pawła II – mówi proboszcz parafii katedralnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nadanie tytułu miało miejsce 31 maja 1997 r., kiedy papież przyjechał do katedry na zakończenie Kongresu Eucharystycznego. Obraz otrzymał tytuł Mater Adorans, Matka Boża Adorująca, a na skronie Maryi Jan Paweł II nałożył koronę. – Wtedy, kiedy koronował obraz, nie wyjaśnił, co ten tytuł znaczy. My dzisiaj to coraz bardziej rozumiemy, również w związku z adoracją Najświętszego Sakramentu w katedrze. Kluczem jest na pewno encyklika Jana Pawła II o Eucharystii i jej ostatni rozdział W szkole Maryi, „Niewiasty Eucharystii ” – podkreśla ks. Cembrowicz.

Reklama

Przygotowania do jubileuszu

W każdą środę o godz. 18 przed obrazem wierni modlą się nowenną do Matki Bożej Adorującej. W trakcie przygotowań do jubileuszu w pierwsze środy miesiąca jest to modlitwa szczególnie w intencji tych, którzy stracili wiarę.

Kolejnym punktem przygotowań są niedzielne Msze św. z homiliami. Począwszy od października w pierwsze niedziele miesiąca na Mszach św. są głoszone specjalne kazania. Głosi je ks. Dariusz Amrogowicz, dyrektor Caritas Archidiecezji Wrocławskiej.

Powstają też pieśni do Matki Bożej. Autorem jednej z nich jest ks. prof. Kądziela, kolejnej – ks. prał. Mirosław Drzewiecki z muzyką organisty katedralnego Jakuba Ducha. 12 września odbyła się natomiast premiera teledysku, którego autorem jest ks. Rafał Jaworski. – Chcemy też zbierać świadectwa tych, którzy otrzymali łaski za pośrednictwem Matki Bożej, gromadząc się tutaj przy obrazie. Ludzie modlą się bowiem i na nowennie i prywatnie. Nie ma spisanych świadectw łask, ale wota, które zawieszają wokół obrazu świadczą o nich. I stąd też jest okazja, żeby w tym czasie przygotowania zebrać świadectwa i zarejestrować wota – mówi ks. Paweł Cembrowicz.

2021-10-05 10:33

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzymskie obchody setnej rocznicy narodzin dla nieba św. Józefa Sebastiana Pelczara

2024-04-19 16:24

[ TEMATY ]

Rzym

św. bp Józef Sebastian Pelczar

100. rocznica

Archiwum Kurii

Św. Józef Sebastian Pelczar

Św. Józef Sebastian Pelczar

Mszą św. w kaplicy Polskiego Papieskiego Instytutu Kościelnego w Rzymie wieczorem 18 kwietnia zainaugurowano jubileuszowe spotkanie poświęcone św. Józefowi Sebastianowi Pelczarowi.

Polski Papieski Instytut Kościelny w Rzymie oraz Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego (Siostry Sercanki) to dwie instytucje obecne w Rzymie, u początku których stoi były student rzymski, a potem profesor i rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz biskup przemyski, dziś święty Józef Sebastian Pelczar. To właśnie ks. prof. Pelczar wraz z s. Ludwiką, dziś błogosławioną Klarą Szczęsną, w 1894 r. założyli w Krakowie Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: ani Izrael, ani Iran nie chcą wojny, ale łatwo o coś, co ją wywoła

2024-04-20 09:58

[ TEMATY ]

Izrael

Iran

Karol Porwich/Niedziela

Ani Izrael, ani Iran nie są teraz zainteresowane eskalacją konfliktu, co nie znaczy, że go nie będzie w przyszłości, bo pierwsza wymiana ciosów już nastąpiła, a w takiej sytuacji bardzo łatwo o błędną kalkulację – mówi PAP dr Ahron Bregman z Departamentu Studiów nad Wojną w King's College London.

Ekspert wyjaśnia, że rząd Izraela – także ze względu na wewnętrzną presję – musiał zareagować na irański atak rakietowy w poprzedni weekend, ale ta reakcja była w rzeczywistości bardzo stonowana, co sugeruje, że Izrael nie chce eskalować sytuacji, lecz ją deeskalować. Bregman przypuszcza, że właśnie z powodu tej stonowanej reakcji Iran również nie będzie dążył do odwetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję