Reklama

Niedziela Rzeszowska

Każdy z nas jest powołany do nieba

Każdy człowiek ma swoją drogę do świętości – mówi ks. Łukasz Ślusarczyk.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Natalia Janowiec: Wkrótce będziemy obchodzić uroczystość Wszystkich Świętych. Jakie były okoliczności ustanowienia tego święta?

Ks. Łukasz Ślusarczyk: Kościół katolicki obchodzi uroczystość Wszystkich Świętych 1 listopada. Dzień ten kojarzy się dla wielu ze zniczami, grobami bliskich osób, z cmentarzem. Nie mniej jednak w tym dniu Kościół oddaje cześć tym wszystkim, którzy już weszli do chwały niebieskiej, a wiernym pielgrzymującym jeszcze na ziemi wskazuje drogę, która ma zaprowadzić ich do świętości. Przypomina nam również prawdę o naszej wspólnocie ze świętymi, którzy otaczają nas opieką. Dla chrześcijan ten dzień powinien być czasem radości. W początkach chrześcijaństwa, w obawie przed bałwochwalstwem, nie oddawano czci nikomu ze stworzeń, ani ludziom, ani aniołom. Oddawano cześć jedynie Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu. Najpierw przedmiotem kultu stała się Najświętsza Maryja Panna, jako Matka Syna Bożego. Zaczęto wznosić kościoły ku jej czci, Kościół zaczął ustanawiać święta i układał modlitwy oraz pieśni o Matce Bożej. W tym samym czasie zauważamy też kult św. Michała Archanioła. Krwawe prześladowania Kościoła w I wieku rozbudziły kult męczenników. Dzień ich zgonu uważano za dzień ich narodzin dla nieba. W VIII wieku papież Grzegorz III w kościele św. Piotra otworzył kaplicę poświęconą Wszystkim Świętym, nie tylko męczennikom. W Anglii pojawiło się święto Wszystkich Świętych w połowie VIII wieku obchodzone 1 listopada. Natomiast papież Jan XI w 935 r. ustanowił osobne święto ku czci Wszystkich Świętych, wyznaczając je na dzień 1 listopada. Tak więc uroczystość Wszystkich Świętych ma już ponad tysiącletnią tradycję i przypomina nam przede wszystkim tych Świętych Pańskich „z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków” (por. Ap 7, 9).

To dzień, w którym wspomina się znanych i anonimowych świętych. Czy ma Ksiądz swoich ulubionych świętych?

Rzeczywiście to dzień, w którym Kościół modli się za wszystkich świętych, zarówno tych wyniesionych na ołtarze, jak i tych anonimowych. Ten dzień ma przypominać, że każdy z nas jest powołany do nieba. Mój ulubiony święty? Nie mam jednego ulubionego. Bardzo lubię duchowość maryjną, tych, którzy zgłębiają mariologię. Bardzo bliski jest mi Ojciec Pio, jego duchowość i mistycyzm.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Papież Jan Paweł II podkreślał, że świętość jest możliwa dla każdego człowieka. W Orędziu na XIII Światowe Dni Młodzieży powiedział: „Świętość wydaje się celem trudnym, osiągalnym tylko dla ludzi zupełnie wyjątkowych albo dla tych, którzy odrywają się całkowicie od życia i kultury danej epoki. W rzeczywistości świętość jest darem i zadaniem zakorzenionym w chrzcie i bierzmowaniu, powierzonym wszystkim członkom Kościoła w każdej epoce”.

Chrześcijańskie rozumienie świętości nie ma nic wspólnego z bezgrzesznością czy ludzkim perfekcjonizmem. Święci nawracając swoje życie ku Bogu i jego Ewangelii, potwierdzali, że działa w nich Boża łaska i że ona daje konkretny wzrost. A świadectwem tego i owocem były ich czyny i postępowanie. To jest dla nas przykład i ważna wskazówka, byśmy i my tą drogą podążali. Uważam, że świętość codziennego życia to umiejętność radzenia sobie w trudach codzienności, powierzanie trosk, kłopotów, radości Panu Bogu, chwalenie Pana przez wykonywanie z miłością codziennych obowiązków; oddawanie Bogu osób, które stawia na drodze naszego życia, realizowanie przykazania miłości na co dzień.

W jaki sposób człowiek słaby, grzeszny może osiągnąć świętość w codziennym życiu?

Myślę, że do świętości trzeba dorastać dzień po dniu i ukazywać ją przede wszystkim swoim życiem i powołaniem. Jak ktoś kiedyś trafnie powiedział: „Czynić zwykłe rzeczy w niezwykły sposób”. Każdy człowiek ma swoją drogę do świętości. Jej ramy wyznacza nam także nasze powołanie: do kapłaństwa, małżeństwa, rodzicielstwa, do życia konsekrowanego, także do życia w stanie wolnym. Nie ma jednej „matrycy świętości”.

2021-10-26 12:19

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Poznań: modlitwa za zmarłych w miejscu pochówku polskich królów

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Radomil talk / pl.wikipedia.org

Abp Stanisław Gądecki przewodniczył nabożeństwu żałobnemu w dzień wspomnienia wszystkich wiernych zmarłych, na najstarszej nekropolii królewskiej na ziemiach polskich. – Tego dnia modlimy się w intencji tych zmarłych, którzy podczas ziemskiego życia byli wprawdzie otwarci na Boga, lecz w sposób niedoskonały, w intencji tych, których droga pośmiertna wymaga jeszcze oczyszczenia z resztek niedoskonałości, z wszelkiego zniekształcenia duszy, do nieba przecież nic nieczystego wejść nie może – mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

Abp Gądecki podczas Mszy św. w katedrze poznańskiej wspominał papieży Jana XIII, który w 968 r. ustanowił tu pierwsze biskupstwo na ziemiach polskich i Piusa VII, który podniósł diecezję do rangi metropolii, a także 98 kardynałów, arcybiskupów i biskupów diecezjalnych. Wspominał w modlitwie pochowanych tu władców z dynastii Piastów, wśród nich Mieszka I i Bolesława Chrobrego, a także 240 księży archidiecezji pomordowanych w czasie II wojnie światowej i żołnierzy, którzy oddali swoje życie za wolność ojczyzny.
CZYTAJ DALEJ

Karolina Kózkówna - chłopski doktor wiary

[ TEMATY ]

bł. Karolina

Archiwum

Pierwsza dusza do nieba, chłopski doktor wiary - tak mówiono o niej za życia i po przedwczesnej śmierci. Dziś zwykła dziewczyna ze wsi, która zginęła z rąk rosyjskiego żołnierza broniąc się przed gwałtem, jest patronką wsi, Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży (KSM), diecezji rzeszowskiej, przygotowań do Światowych Dni Młodzieży w 2016 r., będzie też ogłoszona patronką polskiej młodzieży. 18 listopada przypada 100. rocznica śmierci Karoliny Kózkówny.

W grudniu 1914 r. chłopi z niewielkiej podtarnowskiej wioski Wał Ruda odnaleźli ciało współmieszkanki, którą dwa tygodnie wcześniej, 18 listopada, rosyjski żołnierz wywlókł z domu żeby ją zgwałcić w pobliskim lesie. Choć ranił ją wielokrotnie, dziewczyna stawiała zacięty opór i zbrodnicza próba się nie powiodła.
CZYTAJ DALEJ

Odwaga wyciągniętych rąk

2025-11-18 17:34

[ TEMATY ]

Wrocław

Magdalena Lewandowska

Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia Pojednania z 1965 roku.

Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie Odwaga wyciągniętych rąk, nawiązujące do Orędzia Pojednania z 1965 roku.

– Odwaga do ryzykownego gestu pojednania w 1965 roku zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha – mówią polscy i niemieccy biskupi.

W 60. rocznicę Orędzia Pojednania Eucharystii w katedrze wrocławskiej przewodniczył abp Tadeusz Wojda, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, a koncelebrowali ją biskupi i kardynałowie z Polski i Niemiec wraz z Nuncjuszem Apostolskim abp. Antonio Filipazzi. Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia. Podkreślają w nim, że listy wymienione między biskupami Polski i Niemiec w 1965 roku były punktem zwrotnym nie tylko dla Kościoła, ale także dla relacji między narodami. „Gotowość Polskiego Episkopatu do wyjścia w 1965 r. myślą poza głębokie historyczne rany i lęki była w najlepszym tego słowa znaczeniu rewolucyjna i otworzyła nowe perspektywy. Pamiętne słowa „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie” były wyrazem prorockiego rozeznania, które odrzucało zgodę na sytuację naznaczoną strachem, krzywdą i przemocą. Odwaga do tego ryzykownego gestu pojednania zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha. Chrystus zaprasza wszystkich, którzy za Nim idą, niezależnie od przynależności narodowej, do przebaczenia i miłości nieprzyjaciół” – czytamy w dokumencie. Biskupi zwracają uwagę, że mimo iż na drodze pojednania polsko-niemieckiego udało się osiągnąć wiele, znacznie więcej niż ludzie mogli sobie wyobrazić w 1945 r., historyczne krzywdy nadal wpływają na naszą teraźniejszość. – „Prośba o przebaczenie nie oznacza, że niemieckie zbrodnie, wojna przeciwko Polsce, holokaust i wszystkie skutki panowania narodowych socjalistów mogą zostać zapomniane. Również wysiedlenie najpierw Polaków, a następnie Niemców z ich ojczyzny nie mogą popaść w zapomnienie. To właśnie ze wspólnej pamięci może wyrastać siła pojednania i odwaga do budowania bardziej pokojowej przyszłości w Europie – przekonują hierarchowie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję