Reklama

Niedziela w Warszawie

Łączy nas Kościół

O tym, co ma wspólnego synod o synodalności z Soborem Watykańskim II, na jakim etapie są prace synodalne w archidiecezji warszawskiej i czy są one szansą na przyciągnięcie młodych do Kościoła, z ks. dr. Matteo Campagnaro rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Niedziela warszawska 4/2022, str. I

[ TEMATY ]

synod

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Ks. dr Matteo Campagnaro

Ks. dr Matteo Campagnaro

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łukasz Krzysztofka: Papież Franciszek, zwołując synod, przestrzegał, aby nie mieć pokusy wymyślania „alternatywnego, innego Kościoła” wedle własnych wizji i pomysłów. Co jest celem synodu?

Ks. Matteo Campagnaro: Jest nim głoszenie Ewangelii, którą otrzymaliśmy dwa tysiące lat temu. Synod i synodalność są metodą do tego, żebyśmy doszli do celu. Po to jest synod o synodalności, żeby rzeczywiście rozmawiać o jakości naszej rozmowy. Czyli o tym, jakim jesteśmy Kościołem synodalnym. Bo dzisiaj, aby docierać do współczesnego człowieka, Kościół musi być synodalny. To znaczy musi być wspólnotą, która, podążając razem, okazuje światu piękno Chrystusa.

Chodzi więc o poznanie prawdy o nas jako o Kościele?

Tak, moim zdaniem obecny synod wyrasta z eklezjologii konstytucji Lumen Gentium – o ludzie Bożym. Synod jest wyrazem aggiornamento Soboru Watykańskiego II. Jest jego kolejnym etapem. Ciekawe, że po Vaticanum II powstała instytucja synodów biskupów. Ale już w 2000 r. papież św. Jan Paweł II mówił, że instytucja synodu biskupów, która przyniosła dużo owoców, musi – jak każda instytucja – zostać odnowiona, aby lepiej wyrażała synodalność. Dlatego propozycja papieża Franciszka idzie w kierunku, który zaproponował św. Jan Paweł II. Eklezjologia komunii, którą znajdujemy w Lumen Gentium, jest punktem wyjścia do zrozumienia synodalności: w niej najpierw jest mowa o ludzie Bożym, a dopiero potem o hierarchicznej strukturze Kościoła. Ten, który ma największą odpowiedzialność, jest tym, który służy wszystkim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na jakim etapie są obecnie prace synodalne w archidiecezji warszawskiej?

Generalnie trwają na trzech poziomach: parafialnym, ponadparafialnym oraz internetowym. Nasza archidiecezja jest bardzo bogata w różne charyzmaty i są w niej różne środowiska, które siłą rzeczy nie mieszczą się w jednej parafii. Dlatego postanowiliśmy, aby drugim torem były spotkania ponadparafialne, które odbywają się przy Miodowej. Trzeci poziom jest dla najbardziej oddalonych, którzy nigdy nie przyjdą na spotkania. Mogą więc przez stronę internetową www.synod.mkw.pl zostawić nam wiadomości.

Reklama

I jak te trzy poziomy przekładają się na praktykę?

W styczniu każdy z biskupów spotyka się z księżmi w dekanatach i my, jako osoby kontaktowe, towarzyszymy biskupom. Jesteśmy na półmetku. W większości parafii odbyło się już kilka spotkań. Widzimy, że już coś się dzieje. Mamy też sporo materiałów.

Do jakich wniosków już udało się dojść?

Na dzisiaj mogę podkreślić wielkie zaangażowanie świeckich. Na spotkaniach diecezjalnych pojawia się wiele obaw związanych z synodem. Synod jest po to, abyśmy się wzajemnie wysłuchali. Zbieramy wszystkie głosy i będziemy je przekazywać dalej. Nie chcemy, aby synod zakończył się w sierpniu, ale by doświadczenie synodalności stało się szansą duszpasterską dla naszej archidiecezji.

Co jest celem spotkań dekanalnych biskupów z osobami kontaktowymi?

Mają one na celu przede wszystkim mierzyć puls diecezji. W pierwszej części spotkania z księżmi jest rozmowa o synodzie – pytamy proboszczów, jak oni to widzą, jak działa to w ich parafiach. A drugą część – już bez proboszczów, tylko z dziekanem i biskupem i z osobą kontaktową – robimy ze świeckimi osobami kontaktowymi ze wszystkich parafii w dekanacie. Widzimy, że są bardzo dobrze przygotowani, czują to. Prosimy ich, aby znaleźli sposoby dotarcia do wszystkich. Jednym z pilnych problemów jest potrzeba ewangelizowania młodego pokolenia.

Szansą dotarcia do młodych może być właśnie synod?

Zdecydowanie. Mamy w naszej archidiecezji plany, aby zorganizować działania synodalne tylko dla młodych. Jest już wiele pomysłów. Chcemy zaangażować w to Wydział Duszpasterstwa Dzieci i Młodzieży i KSM. Próbujemy docierać do młodych przez młodych. Bo najlepszym ewangelizatorem młodego człowieka jest drugi młody człowiek.

Reklama

Jaki obraz Kościoła warszawskiego wyłania się po dotychczasowych spotkaniach synodalnych?

Byłem bardzo zaskoczony bogactwem naszego Kościoła. Spotkania pokazały, że mamy bardzo dużo charyzmatów i różnych środowisk. Potencjał ewangelizacyjny jest ogromny. Wspólnym mianownikiem wszystkich uczestników spotkań jest troska o Kościół i miłość do Kościoła. To nas łączy. Pokazuje to również piękno Kościoła. Środowiska tradycyjne z jednej strony miały obawy co do synodalności. Z kolei z drugiej strony były środowiska bardziej „otwarte” (w Kościele nie chcemy wprowadzić nomenklatury politycznej), które widzą w synodalności ogromną szansę na zmianę pewnej struktury klerykalnego Kościoła w Polsce.

Kiedy odbędzie się i jaki będzie temat czwartego diecezjalnego spotkania synodalnego?

Spotkanie odbędzie się 15 lutego o godz. 18.00. Będziemy chcieli mówić o uczestnictwie. Tematem będzie: Jak przezwyciężać bierność – ku zaangażowaniu. Chcemy się zastanawiać razem, czy my uczestniczymy naprawdę w Kościele, czy jesteśmy jego żywymi członkami, którym zależy na Kościele. Jak nasze uczestnictwo się wyraża – nie tylko liturgicznie, ale także charytatywnie bądź w różnych wymiarach Kościoła. Jak przejść od bierności do zaangażowania. Bo wielu ludzi krytykuje Kościół, ale najlepiej krytykować, będąc biernymi. Chcemy ich zaprosić, żeby mogli wypowiedzieć się o Kościele, zobaczyć i doświadczyć tego, czym Kościół jest. Niestety wielu ludzi będących daleko od Kościoła, albo zranionych nigdy nie doświadczyło żywej, prawdziwej wspólnoty Kościoła i dlatego go krytykuje. Oczywiście, są problemy i grzechy w Kościele, ale jeśli ktoś doświadcza żywego Kościoła, wtedy inaczej patrzy na różne problemy. Synod wtedy jest szansą, aby je rzeczywiście przezwyciężać.

Ks. dr Matteo CampagnaroJedna z trzech diecezjalnych osób kontaktowych Synodu o synodalności w archidiecezji warszawskiej, kapelan i sekretarz kard. Kazimierza Nycza.

2022-01-18 11:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świdnica: Koordynatorzy otrzymali instrukcje jak poprowadzić Synod Biskupów

[ TEMATY ]

synod

Świdnica

bp Marek Mendyk

ks. Krzysztof Ora

ks. Mirosław Benedyk

Na zaproszenie biskupa świdnickiego odpowiedziało ponad 60% parafii

Na zaproszenie biskupa świdnickiego odpowiedziało ponad 60% parafii

Na spotkaniach z koordynatorami grup konsultacyjnych synodu bp Marek Mendyk szczególnie podkreślał rolę otwarcia się na głosy wszystkich przedstawicieli ludu Bożego.

CZYTAJ DALEJ

„Każdy próg ghetta będzie twierdzą” – 81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim

2024-04-19 07:33

[ TEMATY ]

powstanie w getcie

domena publiczna Yad Vashem, IPN, ZIH

19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Kronikarz getta Emanuel Ringelblum pisał o walce motywowanej honorem, który nakazywał Żydom nie dać się „prowadzić bezwolnie na rzeź”.

„Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy +bohaterowie+ wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb” – zeznawała podczas słynnego procesu Adolfa Eichmanna, jednego z architektów Holokaustu, Cywia Lubetkin ps. Celina. W kwietniu 1943 r. należała do dowództwa Żydowskiej Organizacji Bojowej, jednej z dwóch formacji zbrojnych żydowskiego podziemia w getcie. Zrzeszeni w nich konspiratorzy podjęli decyzję o podjęciu walki, której najważniejszym celem miała być „śmierć na własnych warunkach”. Tym samym odrzucili dominujące wcześniej przekonanie, że tylko stosowanie się do poleceń okupantów może uratować choćby część społeczności żydowskiej w okupowanej Polsce. W połowie 1942 r. było już jasne, że założeniem działań III Rzeszy jest doprowadzenie do eksterminacji narodu żydowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak rozpoznać oszusta?

2024-04-19 08:48

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Zaczęło się dość zwyczajnie – od zakupu żelazka w jednym z domów handlowych. Piękne, błyszczące, z obietnicą trwałości i gwarancji. Niestety, rzeczywistość szybko zweryfikowała te obietnice. To moje doświadczenie stało się punktem wyjścia do głębszej refleksji o tym, jak w naszym świecie pełnym najemników i chwilowych obietnic trudno jest znaleźć prawdziwą odpowiedzialność i wsparcie.

Porównuję to do sytuacji duchowej, w której wielu mówi, że nie potrzebujemy wiary, religii, czy duchowych wartości, skupiając się wyłącznie na edukacji i umiejętnościach praktycznych. Jednak gdy życie stawia nas przed trudnymi wyzwaniami, okazuje się, że brak tych wartości odczuwamy najbardziej. W odcinku opowiem także o Sigrid Undset, noblistce, która mimo ateistycznego wychowania, odnalazła swoją duchową drogę, co znacząco wpłynęło na jej życie i twórczość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję