Pytanie czytelnika: Czy psalmy złorzeczące są właściwą modlitwą?
W Biblii Księga Psalmów jest jedną z najpiękniejszych ksiąg. Jest też bardzo pomocna w naszej modlitwie. Niektóre z psalmów są jednak złorzeczące – za takie uważa się właściwie tylko trzy spośród 150 psalmów: 58, 83 i 109. Ale i w innych psalmach znajdziemy zdania i fragmenty złorzeczące.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
A zatem – jak się modlić takimi psalmami? Jeśli podczas modlitwy korzystamy z Biblii, to warto odmawiać psalmy w całości. One biją rytmem ludzkiego życia. A przecież wiemy, że nie jesteśmy wolni od gniewu, a nawet od złorzeczeń wobec innych ludzi, czasem mamy pretensje do Pana Boga. Gdy odmawiamy cały psalm, niczego przed Bogiem nie ukrywamy. Oddajemy Mu nasz gniew i złorzeczenia; nie zatrzymujemy ich w swoim sercu. Ponadto wszystkie złorzeczenia, które znajdujemy w psalmach, możemy odnieść do grzechu, który jest w każdym z nas. Takie spojrzenie na psalmy jest owocne duchowo, bo pozwala nam zobaczyć, jak często jesteśmy osobiście przywiązani do zła. Dzięki temu w naszych sercach rodzi się pokój.
Reklama
Psalmy złorzeczące to modlitwa człowieka, który sam nie chce wymierzać pomsty tym, którzy go skrzywdzili. Bardzo często fragmenty psalmów ukazują dramat osoby, która doznaje jakiejś niesprawiedliwości – to krzyk ludzi, którzy zostali autentycznie skrzywdzeni. Gdy modlimy się psalmami, nie powinniśmy pomijać tego ludzkiego wymiaru, które one nam przekazują. Widzimy wtedy nas samych jako ludzi niedoskonałych, grzesznych, pamiętliwych. Ojciec Jacek Salij, dominikanin i wybitny teolog, napisał kiedyś: „Osobiście nauczyłem się wszystkie złorzeczenia Psalmów odnosić do tego okropnego grzesznika, który siedzi we mnie samym, a którego powinienem w sobie ukrzyżować, aby «przyoblec człowieka nowego, stworzonego według Boga, w sprawiedliwości i prawdziwej świętości» (Ef 4, 24; por. Rz 6, 3-14; Ga 6, 8). Złorzeczenia stają się wówczas cudownie zgodne z duchem Ewangelii i zasadą miłości powszechnej, i nieraz widzę, że mojej modlitwie czegoś istotnego by brakowało, gdybym przynajmniej od czasu do czasu nie modlił się przeciwko samemu sobie”.
Psalmy złorzeczące to modlitwa przeciwko temu wszystkiemu, co w nas nie podoba się Bogu. Pokazują nam one prawdę o tym, że wszelkie sądy należą do Boga. Ponadto w Tradycji Kościoła ta grupa psalmów jest rozumiana jako proroctwo o ostatecznym nieszczęściu grzesznika nienawróconego – modlitwa takimi psalmami powinna być zatem przestrogą przed własną zatwardziałością oraz pragnieniem przyczyniania się do nawrócenia nas samych i naszych bliźnich.
Nie bójmy się złorzeczących i trudnych fragmentów psalmów na modlitwie, bo jak napisał św. Augustyn: „Podobnie jak noc nie zgasi gwiazd na niebie, tak niegodziwość nie zwycięży wiernych, którzy są dobrze osadzeni na firmamencie Bożego Pisma”.