Reklama

Edytorial

Edytorial

Przebaczenie, pojednanie, przyszłość

Choć wokół lato w pełni, co powinno skutkować nieco lżejszymi tematami na łamach „Niedzieli”, to życie ani na moment nie zwalnia biegu i trochę za redakcję planuje tematy kolejnych numerów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tylko własne łzy są gorzkie, cudze wydają się jedynie mokre” – to stare litewskie przysłowie przypomniał o. Jacek Salij w kazaniu wygłoszonym podczas Mszy św. w intencji ofiar rzezi wołyńskiej. Oddaje ono w zwięzły sposób całe spętlenie emocji gniewu i goryczy, jakie budzą wydarzenia sprzed 80 lat. Obchodzony 11 lipca Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej to data niełatwa dla obu narodów. A ze względu na obecną sytuację, gdy Polacy przyjęli miliony uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy – szczególnie trudna. Jeśli jednak myślimy o przebaczeniu i pojednaniu między nami, to lepsza okoliczność, by tego dokonać, nie zdarzy się prędko. I piszę te słowa jako potomek rodziny, która niemal cudem uniknęła śmierci latem 1943 r. Prezydent Andrzej Duda pięknie powiedział, że onegdaj na wspólnym stole między Polakami a Ukraińcami często leżały karabin, topór, broń, a teraz został położony chleb. I została też wyciągnięta pomocna dłoń. Czy zdajemy sobie sprawę, jak wiele zależy teraz od nas, zwykłych ludzi, by ta szansa na „nowe otwarcie”, jak mawiają politycy, nie została zmarnowana?

W najnowszym numerze Niedzieli znajdą Państwo kilka ważnych tekstów dotyczących rzezi wołyńskiej. O skali tej zbrodni przypomina tekst świetnego historyka – min. Jana Józefa Kasprzyka, szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Ciekawe opinie znajdziemy również w wypowiedziach Marcina Przydacza, sekretarza stanu i szefa Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP, czy w felietonie Jacka Pałkiewicza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dlaczego katolicki tygodnik poświęca dużo więcej niż zazwyczaj miejsca rocznicy rzezi wołyńskiej? Chodzi nie tylko o 80. rocznicę tamtych dramatycznych wydarzeń, ale także o unikalną wspólną inicjatywę Kościoła katolickiego w Polsce, Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego i Kościoła katolickiego na Ukrainie. To apel o wspólną, polsko-ukraińską modlitwę za ofiary zbrodni wołyńskiej. To także apel najpierw o przebaczenie, a potem – uczynienie kolejnego kroku ku pełnemu pojednaniu. Inicjatywa została pomyślana z rozmachem i rozpisana na etapy. Na początek archikatedra św. Jana w Warszawie, następnie miejsce rzezi – Parośl I, dawna polska wieś, dziś już opustoszała, wreszcie – katedra w Łucku. Łączymy spore nadzieje z orędziem „Przebaczenie i pojednanie ”, które podpiszą hierarchowie wymienionych wcześniej Kościołów. Na myśl natychmiast przychodzi słynny list biskupów polskich do niemieckich „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”.

Reklama

Choć wokół lato w pełni, co powinno skutkować nieco lżejszymi tematami na łamach Niedzieli, to życie ani na moment nie zwalnia biegu i trochę za redakcję planuje tematy kolejnych numerów. W dniach 7-8 lipca na Jasnej Górze odbywa się pielgrzymka słuchaczy Radia Maryja. To doskonała okazja, by porozmawiać o TV Trwam, która w tym roku obchodzi 20. rocznicę powstania. W czym tkwi fenomen tej jedynej w Polsce katolickiej telewizji? Jak radzi sobie z nieustającymi atakami ze strony innych mediów? Jak widzi rolę katolickich dziennikarzy w trakcie zbliżającej się kampanii wyborczej? – m.in. takie pytania zadaje redaktor naczelny Niedzieli ks. Jarosław Grabowski redaktorowi naczelnemu TV Trwam o. Grzegorzowi Mojowi, redemptoryście. Niełatwe pytania i nieoczywiste odpowiedzi znajdują zaskakującą puentę w opiniach tzw. zwyczajnych widzów na temat „Trwamki”.

Trzeba wiedzieć, co w trawie piszczy, nawet tej lipcowej, a już za chwilę w Wilnie odbędzie się szczyt NATO. Na naszych łamach wspomniany już min. Marcin Przydacz mówi o oczekiwaniach, z jakimi polska delegacja pojedzie do Wilna, o rosyjskiej grze w cywilizowanym świecie i realnych szansach na pokój za naszą wschodnią granicą. Klamrą, która spina przeszłość ze stanem obecnym i prognozami na przyszłość, jest arcyciekawa rozmowa ze specjalistą od bezpieczeństwa narodowego – Jackiem Reginią-Zacharskim, który powtarza, że wojna na Ukrainie to także nasza wojna. A na pewno bardziej nasza niż francuska, niemiecka czy amerykańska.

Cieszmy się latem, ale nie zapominajmy o tych, którym winniśmy modlitwę. Pamiętając zaś o przeszłości, zwłaszcza tej tragicznej, dobrze jest uświadomić sobie, że bez przebaczenia pojednanie to mrzonka, że przebaczenie wymaga nie tylko stanięcia prawdzie, ale i odwagi.

2023-07-03 17:43

Ocena: +6 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Seria limitowana

Żeby naprawdę docenić wartość życia, trzeba mieć odwagę wyhamować, odzyskać swój duchowy wymiar. Jak to zrobić? Proszę bardzo – oto kilka podpowiedzi z najnowszej „Niedzieli”.

Czy też macie czasem uczucie, że czas wam ucieka? Dopiero człowiek wystartował do życia w poniedziałek, a już za chwilę – krótką jak mgnienie oka – żegna piątek. Ot, szast-prast i tydzień za nami... I następny, następny, na-stęp-ny... A potem chwila pozornego oddechu – sobota i niedziela. I żarcik raczej smutny, że w niedzieli najfajniejszy jest sobotni wieczór.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: co jest warunkiem wszczepienia nas w Kościół?

2024-04-26 13:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

28 Kwietnia 2024 r., piąta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Fatima: z gajów oliwnych należących do sanktuarium pozyskano w 2023 roku 13 ton oliwy

2024-04-26 19:58

[ TEMATY ]

Fatima

oliwa

gaj oliwny

Ks. dr Krzysztof Czapla

Z położonych na terenie Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie, w środkowej Portugalii, gajów oliwnych pozyskano w 2023 roku około 13 ton oliwy, podały władze tego miejsca kultu, na terenie którego znajdują się tysiące drzew oliwki europejskiej.

Jak poinformowała Patricia Duarte z władz portugalskiego sanktuarium, w minionym roku zanotowano mniejsze zbiory oliwek, co było równoznaczne ze zmniejszeniem pozyskanej ilości oliwy z pierwszego tłoczenia. Dodała, że w latach najlepszego urodzaju z należących do sanktuarium fatimskiego gajów pozyskiwano rocznie surowiec, z którego wytwarzano do 30 litrów oliwy. Duarte sprecyzowała, że oliwa kierowana jest w Fatimie do placówek należących do sanktuarium i służy miejscowym placówkom przyjmującym pielgrzymów na ich własne potrzeby.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję