Reklama

Niedziela w Warszawie

Nie ma prawa do zabijania!

Ulicami stolicy przeszły dwa marsze w obronie życia dzieci poczętych. 11 kwietnia pod Sejmem można było usłyszeć dźwięk dzwonu, którego brzmienie przypomina o głosie tych, którzy sami mówić jeszcze nie mogą.

Niedziela warszawska 16/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Warszawa

Monika M. Zając

„Marsz w obronie dzieci” to wyraz sprzeciwu wobec nieludzkich projektów mordów prenatalnych

„Marsz w obronie dzieci” to wyraz sprzeciwu wobec nieludzkich projektów
mordów prenatalnych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Głos Nienarodzonych” to dzwon, w który każdy mógł uderzyć po to, by poruszyć sumienia posłów w dniu, w którym w Sejmie odbyło się czytanie czterech dzieciobójczych projektów.

Niebywały precedens

Jako pierwsza, dokładnie o godz. 8.08, w dzwon uderzyła Klara Ostrowska z Ruchu Obrońców Życia Poczętego. Jego członkowie zorganizowali całodobowe czuwanie w kaplicy sejmowej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Uderzenie w ten dzwon jest nie tylko symboliczne, ale mam nadzieję, także skuteczne względem Nieba. Bo tylko Niebo może przemienić serca naszych parlamentarzystów, którzy są daleko od prawa Bożego, stanowiącego: „Nie zabijaj” – powiedziała Ostrowska.

Środowiska obrońców życia zjednoczyły się na wspólnej warcie przed Sejmem, aby manifestować sprzeciw wobec mordów prenatalnych. Posłowie mogli zobaczyć antyaborcyjne banery, usłyszeć głos dziecięcego płaczu oraz informację o tym, w jaki sposób przebiega aborcyjny proceder, także w polskich szpitalach.

– Jesteśmy tutaj, gdyż mamy do czynienia z niebywałym precedensem czterech projektów, które radykalnie zagrażają życiu nienarodzonych Polaków. Projekty, które w sposób mocny i jednoznaczny zmieniają dotychczasowe prawo, które stoją w sprzeczności z Konstytucją i prawami człowieka – powiedział Marcin Perłowski, dyrektor Centrum Życia i Rodziny.

Reklama

Wydarzeniu towarzyszyła akcja „Dziecko ma swoje miejsce”. Każdy przechodzień mógł podnieść z ziemi figurkę 10-tygodniowego dziecka nienarodzonego i umieścić je w dziecięcym wózku, aby tym symbolicznym gestem wyrazić szacunek dla godności nienarodzonych.

Niestety, wszystkie projekty trafiły do dalszych prac w sejmowych komisjach. Swoich obaw względem decyzji parlamentarzystów nie kryła Irena Stanek, mama trzech synów, babcia 18 wnucząt. Przyszła pod Sejm, aby wyrazić solidarność z obrońcami życia.

– Teraz cała nasza nadzieja w Panu Bogu i Maryi. Dlatego niezwykle ważna jest modlitwa. Trzeba mieć nadzieję, ale też trzeba walczyć i wychowywać młode pokolenie w poszanowaniu życia. Ważne jest także informowanie ludzi i otwieranie im oczu naprawdę na to, co dzieje się w naszej Ojczyźnie – zaznaczyła nasza rozmówczyni.

Porodówka czy szafot?

Po Mszy św. w bazylice Świętego Krzyża, przed pomnikiem M. Kopernika, odbył się wiec, podczas którego głos zabrały osoby reprezentujące różne środowiska pro-life. Wśród nich był prof. Bogdan Chazan, który podkreślał, że wniesione projekty ustaw zakładają masową eksterminację Polaków.

– Zapowiada się, że po raz pierwszy w historii Polski dozwolona będzie aborcja tuż przed terminem porodu. Sala porodowa zamieni się w szafot, a później w prosektorium – zaznaczył ginekolog.

Zwieńczeniem wydarzeń zaplanowanych na 11 kwietnia był „Marsz w obronie dzieci”, który przeszedł spod bazyliki pod Sejm RP. Uczestnikom towarzyszyła modlitwa różańcowa i śpiew pieśni religijnych.

A kilka dni później, w niedzielę 14 kwietnia, w Święto Chrztu Polski, odbył się Narodowy Marsz Życia „Niech żyje Polska”. Wzięło w nim udział 50 tys. Polaków, manifestujących swoje przywiązanie do Ojczyzny i obrony życia.

2024-04-16 14:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Daj nam zwycięstwo

Niedziela warszawska 18/2024, str. I

[ TEMATY ]

Warszawa

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Kult Matki Bożej Łaskawej na nowo odżywa wśród mieszkańców Warszawy

Kult Matki Bożej Łaskawej na nowo odżywa wśród mieszkańców Warszawy

O tym, jak powstał obraz Matki Bożej Łaskawej, dlaczego został koronowany dopiero po ponad trzech wiekach i odradzającym się kulcie Patronki Warszawy, z dr. Edgarem Sukiennikiem rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Łukasz Krzysztofka: 11 maja ulicami Starego Miasta przejdzie procesja z figurą Matki Bożej Łaskawej. Jej cudowny obraz czczony jest od wieków w kościele Jezuitów. Jaka jest geneza tego warszawskiego wizerunku Matki Bożej Łaskawej? Edgar Sukiennik: Obraz powstał w Warszawie za sprawą ks. Hiacynta Orsellego, pijara, który wychowywał się we Włoszech, w miejscowości Faenza, gdzie czczony był wizerunek Matki Bożej Łaskawej. Zasłynął on cudami w czasie zarazy. W XVII w., w ówczesnej rzeczywistości, zarazy pochłaniały więcej ofiar niż wojny. To była tragedia. Ks. Orselli obserwował ruch modlitewny związany z oddaniem się pod opiekę Matki Bożej Łaskawej w wizerunku w Faenzy.
CZYTAJ DALEJ

Anna Maria Taigi - jak pani domu została błogosławioną?

[ TEMATY ]

błogosławiona

pl.wikipedia.org

Dla Włoszki małżeństwo było największym darem z Nieba. Mama 7 dzieci całkowicie poświęciła się domowi, wychowaniu pociech i pomocy innym ludziom. Otrzymała też nadprzyrodzony „dar słońca”.

20-letnia Anna Maria w 1790 r. poślubiła Domenica Taigi, ubogiego portiera. Wyszła za mężczyznę impulsywnego, niecierpliwego, z porywczym temperamentem. Jak stwierdzono w dekrecie beatyfikacyjnym Włoszki: „maniery Domenica były szorstkie i niekulturalne, a jego temperament niepożądany”. Jego przykre zachowanie przysporzyło kobiecie wiele cierpienia, ale także skłoniło ją do praktykowania cnót: cierpliwości, dobroci, łagodności i przebaczenia.
CZYTAJ DALEJ

Na drodze do budowy ekspresówki stanęła kapliczka. Co zrobił wykonawca?

2025-06-09 15:39

[ TEMATY ]

kapliczka

GDDKiA

Via Carpatia

droga ekspresowa

S19

Oddział Rzeszów

GDDKiA-Oddział Rzeszów

Kapliczka przy nowo budowanej drodze ekspresowej S19

Kapliczka przy nowo budowanej drodze ekspresowej S19

W Polsce realizowanych jest wiele inwestycji drogowych, w tym droga ekspresowa S19. Jest to część trasy Via Carpatia, która powstaje we wschodniej części Polski, od granicy z Białorusią do granicy ze Słowacją. Na drodze ogromnej inwestycji stanęła mała kapliczka. A właściwie stoi tu już około 100 lat.

Budowa drogi ekspresowej S19 na odcinku Babica - Jawornik to nie tylko monumentalne podpory obiektów, imponujące ilości wykorzystanej stali, betonu, sprzętu oraz ciężka praca ludzi. To również wyjątkowa historia przydrożnych kapliczek, które są integralną częścią podkarpackiego krajobrazu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję