Z bólem przyjąłem wiadomość o śmierci papieża Franciszka jako najbliższej nam osoby. Ojciec Święty odszedł do Domu Ojca w tym pięknym wielkanocnym czasie. Jako kapłan, który został mianowany przez niego najpierw biskupem pomocniczym tarnowskim 14 grudnia 2013 r., a niecały rok później w październiku 2014 r. – biskupem kieleckim bardzo czuję się związany z Ojcem Świętym i jego pontyfikat ubogacał niejako moją posługę biskupią.
Papież spotkał się dzisiaj z niedawno przybyłymi ambasadorami, którzy podjęli swoją misję dyplomatyczną przy Stolicy Apostolskiej. Listy uwierzytelniające złożyli przedstawiciele: Jordanii, Kazachstanu, Zambii, Mauretanii, Uzbekistanu, Madagaskaru, Estonii, Rwandy, Danii oraz Indii. Franciszek zwrócił uwagę, że podejmują oni misję podczas wielkiego wyzwania jakie stanowi dla całej ludzkości pandemia COVID-19.
Ojciec Święty zauważył, że rok 2020 wiąże się z ogromną ilością potrzeb humanitarnych wynikających z konfliktów, przemocy i terroryzmu w różnych częściach świata. Kryzysy gospodarcze powodują głód i masową migrację, a zmiany klimatyczne zwiększają ryzyko wystąpienia klęsk żywiołowych, głodu i suszy. Pandemia pogłębia dodatkowo nierówności już istniejące w wielu społeczeństwach. Szczególnie ubogim w obecnym czasie grozi wykluczenie oraz zapomnienie. Franciszek przypomniał swoje pamiętne słowa wygłoszone na opustoszałym Placu św. Piotra w dniu 27 marca: „znajdujemy się wszyscy w tej samej łodzi, słabi i zdezorientowani, ale równocześnie ważni i potrzebni, wezwani do wiosłowania razem, potrzebujący pocieszenia”.
Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]
W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.
6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.
W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.