Reklama

Niedziela Łódzka

Głosimy Boga przez muzykę

O nadziei, niesionej przez muzykę, mówią Michał, Konrad, Piotr i Marek, franciszkańscy klerycy, artyści zespołu Pokój i dobro w rozmowie z Niedzielą.

Niedziela łódzka 19/2025, str. IV

[ TEMATY ]

muzyka chrześcijańska

Archiwum Zespołu

Zespół Pokój i dobro

Zespół Pokój i dobro

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Julia Saganiak: Kiedy narodziło się wasze zamiłowanie do muzyki?

Michał: Zdarzało mi się śpiewać, zanim wstąpiłem do zakonu, choć tak publicznie było to już na drodze zakonnej. Podczas postulatu utworzyliśmy chór i śpiewałem psalmy, a w trzecim roku zakonnym zaproponowano mi bycie wokalistą w zespole. Nigdy wcześniej, nawet w snach, o tym nie myślałem. Początkowo uczyłem się śpiewu sam, a potem skorzystałem z profesjonalnych lekcji.

Marek: Dawno temu nauczyłem się grać, żeby umilać spotkania przy ognisku. Jednak z czasem, gdy zmieniały się moje preferencje muzyczne, to bardziej zainteresowałem się gitarą basową. Przed zakonem nauczyłem się dźwięków na gryfie, myśląc, że zakończę już doskonalenie swoich umiejętności. Okazało się, że w seminarium potrzebowano basisty, więc nim zostałem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Piotr: Zawsze potrzeba informatyka… W trakcie zmiany składu w zespole zabrakło osoby, która ogarnęłaby sprawy techniczne. Dlatego ze względu na moje wcześniejsze studia zacząłem angażować się właśnie w zarządzanie kwestiami technicznymi.

Gdzie koncertujecie?

Reklama

Konrad: Głównie to są wioski, parafie, od których dostajemy zaproszenie, ale też jeździmy do większych miejscowości. Głównym celem jest oczywiście ewangelizacja. Nie patrzymy na liczbę i wiek odbiorców, bo chcemy służyć Bogu, wykorzystywać dary, które otrzymaliśmy, aby poprzez muzykę opowiedzieć o Jezusie. Więc jeździmy tam, gdzie zostaniemy zaproszeni, nie odrzucamy ludzi i miejsc, ze względu na jakieś kryteria.

Jesteście franciszkanami, na co dzień chodzicie w habitach. Jak reagują ludzie, kiedy widzą was śpiewających i z instrumentami? Spotykacie się ze zdziwieniem?

Michał: Kiedy ludzie widzą siedmiu mężczyzn w habitach, to raczej większość z nich spodziewa się śpiewu chóralnego. W trakcie śpiewania wielokrotnie zauważyłem pozytywne reakcje starszych ludzi, którzy przyszli ze zwykłej ciekawości, a ostatecznie angażowali się w uwielbienie. Z twarzy można wiele odczytać.

Czy kiedykolwiek dostaliście wiadomość, że poprzez wasze charyzmaty, waszą posługę, ktoś przybliżył się do Boga?

Konrad: Po koncercie w Środzie Wielkopolskiej podeszła do mnie kobieta, która powiedziała, że przechodzi trudny czas w swoim życiu. Wskazała na nasz konkretny utwór i wyjaśniła, że dzięki niemu odzyskała nadzieję. Te słowa realnie podniosły ją na duchu. Zależy nam, aby na koncertach czy wieczorach modlitewnych mieć kontakt z ludźmi, wychodzić do nich, aby mogli porozmawiać z nami o trudnych przeżyciach czy, po prostu, żeby zrzucić swój jakiś ciężar dnia codziennego.

Czym się inspirujecie, pisząc teksty piosenek?

Reklama

Piotr: Najprościej – naszym życiem. Te utwory, które tworzymy przy okazji nowej płyty, są inspirowane tym, co sami przeżywamy, na przykład, kryzysami. Właściwie większość tych utworów z nowej płyty tak się zrodziła, w jakiejś walce, trudności. Z tego powodu nazwaliśmy ją „Księgą nadziei”, bo każdy tekst powstawał w walce. Mimo to przesłaniem jest nadzieja, Bóg. Ufamy, że Jego słowo będzie ciągle działało i na nas, i na naszych odbiorców.

Konrad: Jeśli przeżywamy coś trudnego i staramy się zaprosić do tego Pana Boga, to tylko On ma moc wyciągnąć z tej śmierci życie. To jest dla nas inspiracja.

Doskonale wpisaliście się w hasło Roku Jubileuszowego.

Michał: Kiedy ustalaliśmy nazwę płyty, a było to w zeszłe wakacje, to nie patrzyliśmy raczej w na to z perspektywy Roku Jubileuszowego. Przyznam, że nawet nie wiedziałem, że ten rok będzie Rokiem nadziei. Dowiedziałem się kilka miesięcy później, a wówczas płyta miała już ustalony tytuł. Pomyślałem, że to jest taka pieczątka Pana Boga, że tak ma być.

Konrad: Gdy wybieraliśmy kawałki na płytę, które powstawały na przestrzeni kilku ostatnich lat i zobaczyłem, że ich wspólnym mianownikiem jest nadzieja, to od razu miałem takie poczucie, że prowadzi nas Boży Duch.

Czy muzyka jest dla was ucieczką od trudności?

Reklama

Konrad: Uważam, że Pan Bóg znalazł mnie przez muzykę. Na moich pierwszych rekolekcjach młodzieżowych Bóg opowiedział moje życie przez muzykę, scholę, która grała na adoracji. Moje pierwsze spotkanie z Bogiem było przed Najświętszym Sakramentem. Podczas uwielbienia pojawiały się takie fragmenty Biblii, przez które czułem miłość Bożą, ona realnie mnie dotykała. Po bierzmowaniu mój dryg muzyczny zaczął się rozwijać – szkolił mnie organista, pojawiła się schola, chór, nawet gospel. Zacząłem wówczas odkrywać, że słowo Boże ubrane w muzykę bardziej trafia do mojego serca i potem chciałem na to odpowiedzieć. Teraz intensywne emocje łatwiej mi opowiedzieć poprzez muzykę.

Jak nie zatracić Bożego słowa w emocjonalnym odbiorze muzyki?

Michał: Warto zakochać się najpierw w ciszy. Ona jest fundamentem.

Cisza z pewnością jest pomocna, ale dlaczego warto wysłuchać waszej nowej płyty?

Konrad: Póki żyjesz tu, na ziemi, będziesz przeżywała trudności, kryzysy, ale też chwile radosne, uskrzydlające. To życie jest zadaniem, szansą, walką o zbawienie. Chcemy i o to się modlimy, żeby nasza płyta była pomocą, aby w najcięższych chwilach człowiek pamiętał, że ma Jezusa Chrystusa, który ze wszystkiego może go wyprowadzić.

2025-05-06 14:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyjątkowy teledysk promujący pielgrzymkę Diecezji Płockiej na Jasną Górę

Służby muzyczne Pieszej Pielgrzymki Diecezji Płockiej na Jasną Górę nagrały teledysk pielgrzymkowy. Swoje dzieło stworzyły w czasie trwającej pandemii, przygotowując się duchowo do pielgrzymowania, które w tym roku będzie miało inny niż zazwyczaj charakter. Projekt promocji pielgrzymki jest dziełem 64 osób.

W pracę nad teledyskiem i piosenką pt. ”Maryjo, Matko mojego wezwania” zaangażowały się służby muzyczne z wszystkich grup pielgrzymkowych: biorą w nich udział 32 kobiety, 12 mężczyzn oraz 20 instrumentalistów.
CZYTAJ DALEJ

"Ofiara złożona kulturze śmierci". Brytyjska Izba Gmin przyjęła ustawę o eutanazji

Ofiara złożona kulturze śmierci - tak Akademia Jana Pawła II ds. Życia Ludzkiego i Rodziny (JAHLF) komentuje przyjętą przez brytyjską Izbę Gmin ustawę o tzw. wspomaganym samobójstwie. W oświadczeniu instytucja, zrzeszająca byłych członków Papieskiej Akademii Pro vita, wskazała na moralny upadek i 60 lat zaniedbań katechetycznych jako główne przyczyny tej porażki.

Konsekwencje głosowania
CZYTAJ DALEJ

Papież wspomina kardynała Dri: hojny pasterz, wzór miłosierdzia

W telegramie kondolencyjnym podpisanym przez kardynała sekretarza stanu Pietro Parolina, Leon XIV przypomina świadectwo życia i wiary argentyńskiego kapucyna o. Luisa Pascuala Dri, z którym papież Franciszek był głęboko związany, a który zmarł 30 czerwca w wieku 98 lat.

„Hojny pasterz”, który był „tak bardzo ceniony przez papieża Franciszka” i który „przez lata poświęcał swoje życie służbie Bogu i Kościołowi jako spowiednik i kierownik duchowy”. Tak papież Leon XIV wspomina postać i posługę kardynała Luisa Pascuala Driego, argentyńskiego brata kapucyna, który zmarł 30 czerwca w Buenos Aires w wieku 98 lat.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję