Dlaczego Rut? To przyjaciółka, towarzyszka a także przykład odwagi i zaufania Bogu. Jej historia jest przypisana do szlaku dialogu. Moabitka Rut nie zważała na ustanowione przez ludzi granice. Zostawiła rodzinne strony, swój język, kulturę swojego narodu i zawędrowała do sąsiedniego kraju, obcego i wrogiego. Zrobiła to, bo czuła się głęboko związana z Noemi, nie chciała zostawić tej, za którą czuła się odpowiedzialna. W obcym kraju znalazła jednak ludzi, z którymi można było wejść w dialog i znaleźć porozumienie.
Wrocławski szlak dialogu wiedzie przez miejsca wielokulturowe i przypomina o potrzebie dialogu międzyreligijnego i jedności chrześcijan. Jego patronką jest Edyta Stein, św. Teresa Benedykta od Krzyża. Symbolem są cztery nachodzące na siebie okręgi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Szlak rozpoczyna się w kościele NMP Królowej Pokoju i prowadzi do Dzielnicy Wzajemnego Szacunku, symbolicznego punktu czterech wyznań i kultur oraz przykładu współistnienia różnych tradycji. Ta dzielnica to przestrzeń, ale i społeczność. Gromadzi środowiska skupione wokół: katolickiego kościoła św. Mikołaja, prawosławnego soboru Narodzenia Przenajświętszej Bogarodzicy, ewangelicko-augsburskiego kościoła Opatrzności Bożej oraz żydowskiej synagogi Pod Białym Bocianem. Społeczności związane z tym miejscem współpracują ze sobą, podejmując różne inicjatywy modlitewne, charytatywne, kulturalne, artystyczne i edukacyjne. Mimo że każda z nich reprezentuje inną wiarę, jest częścią jednej wrocławskiej wspólnoty, dla której dialog jest czymś bardzo ważnym.
Ksiądz Jerzy Żytowiecki, na jednym ze spotkań dzielił się świadectwem, że to właśnie Dzielnica Wzajemnego Szacunku dała mu możliwość dużej współpracy z ludźmi we wszystkich wymiarach kapłańskiej posługi. – Zdarzały się tutaj akty wandalizmu, ale one paradoksalnie zbliżyły społeczności zamieszkujące okolice ulic: św. Antoniego, św. Mikołaja, Włodkowica i Kazimierza Wielkiego. To wtedy zaczęliśmy się tutaj dzielić tym, co mamy, żeby budować jedność z innymi. Bądźmy taką żywą Ewangelią tej inicjatywy, bo warto to robić wobec podziałów, które zagrażają swoimi konsekwencjami. To jest dzieło i zadanie. We Wrocławiu i na Dolnym Śląsku jest jeszcze wiele środowisk i miejsc, w których jak najszybciej należy budować dzielnice wzajemnego szacunku i należy mówić o tej istniejącej, która jest dobrym przykładem i nadzieją na przyszłość – mówił ks. Żytowiecki.
Szlak dialogu prowadzi dalej do grobu bł. Czesława w kościele św. Wojciecha. Stąd do greckokatolickiej katedry św. Wincentego i św. Jakuba, prawosławnej cerkwi św. Cyryla i Metodego i przez katedrę św. Jana Chrzciciela zmierza do miejsc związanych z Edytą Stein: kaplicy św. Edyty Stein w kościele św. Michała Archanioła i Domu Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej. To tutaj Edyta mieszkała, gdy rozpoczynała studia na Uniwersytecie Wrocławskim, tutaj w kościele św. Michała Archanioła modliła się po swoim nawróceniu i stąd wyjeżdżała do Karmelu po trudnym pożegnaniu z matką. Tutaj miała znajomych i przyjaciół, wśród których byli żydzi, katolicy i protestanci. Patronka szlaku dialogu w swej duchowej wędrówce przeszła niełatwą drogę od judaizmu przez ateizm do katolicyzmu. Poszukiwanie prawdy otworzyło ją ostatecznie na dialog z Tym, który okazał się Drogą Prawdą i Życiem.
Szlak dialogu kończy się w miejscu, które zaprasza do uczestnictwa w dyskusjach, konferencjach naukowych, koncertach i spotkaniach z ludźmi. I przypomina o potrzebie budowania mostów porozumienia między różnymi wyznaniami, narodami i kulturami.