Reklama

Wiadomości

Natalia Niemen o wykorzystaniu hitu ojca przez KOD

[ TEMATY ]

protest

Natalia Niemen

Natalia Niemen

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Natalia Niemen nie kryje oburzenia tym, że KOD wykorzystał na swoich politycznych manifestacjach 12 grudnia utwór jej ojca „Dziwny jest ten świat”. Spotkało ją to samo, co zespół Lombard i Ludola i tak samo jak oni protestuje. Za co wielu ją ostro atakuje.

dowiedziałam się, że organizacja zwana KOD użyła utwór autorstwa mojego taty „Dziwny jest ten świat” podczas swej sobotniej manifestacji 12 -go grudnia. Hm….dlaczego spadkobiercy, rodzina NIC o tym nie wiedzieli? Tj, dlaczego nikt nie spytał się, czy może użyć flagowego hitu dla okrasy politycznej manifestacji? — pisze artystka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Natalia Niemen podkreśla, że to, iż KOD odprowadza tantiemy do ZAIKS-u za wykorzystane utwory, nie załatwia sprawy. Utwór bowiem został wykorzystany w politycznych celach.

To co zrobili owi „nowocześni”, tak na amen zabujani w „demokracji” i do głębi „zatroskani” przyszłością Polski ludzie było bezprawne. Nielegalne. Nielogiczne. Egoistyczne. Nierozumne. Co innego, kiedy utwór „leci” w Carrefourze, spożywczaku, u fryzjera, czy na weselu. Ale to była manifestacja polityczna. Tu się pyta, czy autor identyfikuje się z hasłami organizacji, czy też może są mu one dalekie jak biegun północny od południowego, prawda? Oprócz praw autorskich są jeszcze prawa osobiste. Jest wreszcie NIEPISANE PRAWO MORALNE — podkreśla.

Reklama

Natalia Niemen zwraca uwagę na to, że organizatorzy manifestacji po prostu wzięli sobie utwory, które pasowały im do ich poglądów, nie licząc się z nikim i niczym. Pisze, że to po prostu manipulacja.

Dalszy ciąg na następnej stronie

Wzięli kultowe numery i zadowoleni. Czy Niemen przypadkiem nie miałby nic przeciwko wykorzystaniu go do swoich celów? I to NIECNYCH celów? CO DO NIEMENA…TO JAKIŚ PONURY ŻART….w kontekście nikczemnego i bardzo niemądrego porównywania przez kodowiczów historycznego, straszliwego 13.12. 81 do tego, co się dzieje dzisiaj w Polsce za sprawą partii PiS. Dlaczego?…bowiem ci, co teraz tak głośno biadolą i walczą o coś, czego rzekomo nie ma SĄ POTOMKAMI BIOLOGICZNYMI, BĄDŹ DUCHOWYMI KOMUCHÓW - TAK, RZECZY TRZEBA NAZYWAĆ PO IMIENIU - KTÓRZY MOJEMU OJCU, KTÓRZY CZESŁAWOWI NIEMENOWI NA POCZĄTKU STANU WOJENNEGO ZAFUNDOWALI TAKIE MANTO, ŻE SIĘ OJCIEC NIE MÓGŁ POZBIERAĆ PRZEZ LATA! — przypomina córka Czesława Niemena i opisuje, jak telewizja w czasach PRL zmanipulowała i wykorzystała jej ojca.

Reklama

Ojciec nagrał kilka tygodni przed wybuchem stanu wojennego przepiękny program telewizyjny z kolędami. Dziennikarka przeprowadziła z nim wywiad, w którym opowiadał o muzyce i sztuce. I co czerwone aparatczyki zrobiły potem? Wzięli jego wypowiedzi, pocięli, pomontowali na swoją modłę i poza kontekstem…..puścili FRAGMENTY 27-GO GRUDNIA (czyli po wprowadzeniu stanu wojennego) I TO W…..DZIENNIKU TELEWIZYJNYM…!…(TAK, TAK, KOCHANI, TAK TO SIĘ ROBI. A NIEKTÓRZY Z WAS W TE PRZEMIELONE PRZEZ MASZYNKĘ MONTAŻOWNI MANIPULACJE - DEGRADACJE POTEM NAIWNIE WIERZĄ. CZAS SIĘ OBUDZIĆ!) — apeluje Natalia Niemen.

Czesław Niemen został okrzyknięty przez środowisko oraz przez wielu odbiorców jego sztuki kolaborantem, komunistą. Co za ironia! Co za draństwo! On, który pochodził z silnie patriotycznej, radykalnie antybolszewickiej rodziny! On, który jako dziecko z ledwością tłumił w klasie śmiech radości z powodu śmierci towarzysza Stalina; on który zawsze był pod prąd idiotyzmom idiotycznych ideologii — zaznacza artystka i jeszcze raz przypomina, że nie możemy zapominać o przeszłości.

Dziś Ci sami, spadkobiercy czerwonej zarazy….dzień przed 13-stym grudnia….wycierają sobie gębę jego hitem! Resztę dopowiedzcie sobie sami. Niech NIGDY nie będzie ona milczeniem — pisze Natalia Niemen, a tym którzy atakują ją za jasne wyrażanie swoich poglądów i niezgodę na manipulację odpowiada:

Rozumiem, że w pochodach KOD-owych znalazło się bardzo wielu szczerych, pozytywnych ludzi. Ludzi, którzy wierzą tym, co na froncie, z transparentami….macie prawo do zaufania tymże osobom. Macie swoje poglądy i nikt Wam tego nie odbierze.Tak samo, jak i ja mam swoje oraz również posiadam prawo wyrażenia swojego oburzenia w kontekście wykorzystania mojego taty, który już nie może się bronić.

Oburzonym jej wpisem na Facebooku artystka dokładnie wyjaśnia, kogo miała na myśli i z czyimi poglądami się nie zgadza:

Oburzenie wielu osób, iż wrzuciłam ich do jednego wora z komunistami sięgnęło zenitu. Nie pisałam o tłumie. Pisałam o niektórych głównych postaciach tego pochodu (znanych polityków mam tu na myśli), które DE FACTO z komunizmem, postkomunizmem się ewidentnie kojarzą. A od postkomunistycznych poglądów wcale się nie odcinają. Czy rzekłam wobec tego jakąś nieprawdę?

2015-12-18 14:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sztuka profanacji

Kilkaset osób 6 listopada 2013 r. wzięło udział w proteście przeciwko profanacji Krzyża na wystawie w warszawskim Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski. Protest dotyczy filmu pokazywanego w ramach prezentacji polskiej i brytyjskiej sztuki współczesnej

Osoby, które widziały film Jacka Markiewicza „Adoracja Chrystusa”, pokazywany w ramach wystawy „British British Polish Polish: Sztuka krańców Europy, długie lata 90. i dziś”, doskonale wiedzą, jak jest drastyczny i obrazoburczy. Pokazuje nagiego mężczyznę, ocierającego się w niedwuznaczny sposób o naturalnej wielkości figurę Jezusa Chrystusa przybitego do krzyża.
CZYTAJ DALEJ

Plac św. Piotra czy plac Wszystkich Świętych?

2025-11-03 08:45

[ TEMATY ]

Plac św. Piotra

Włodzimierz Rędzioch

Na grobie św. Piotra Konstantyn kazał wznieść świątynię. Bazylika Konstantyna przetrwała ponad tysiąc lat, ale była w tak złym stanie, że na początku XVI w. Juliusz II podjął decyzję o zburzeniu grożącej zawaleniem bazyliki. Prace przy budowie nowego kościoła trwały ponad sto lat – nowa bazylika św. Piotra została konsekrowana 18 listopada 1626 r. przez Urbana VIII. Następnie należało przebudować plac przed nową, monumentalną świątynią.

Włodzimierz Rędzioch
CZYTAJ DALEJ

Od 20 lat pomagają bliźnim w potrzebie

2025-11-03 20:56

fot. Archiwum Caritas

XX-lecie Parafialnego Zespołu Caritas w Lisowie

XX-lecie Parafialnego Zespołu Caritas w Lisowie

Jednym z fundamentalnych zadań każdej wspólnoty parafialnej jest troska o ludzi dotkniętych różnymi formami ubóstwa. W szczególny sposób w dzieło pomocy bliźnim w potrzebie włączają się Parafialne Zespoły Caritas, funkcjonujące we wszystkich parafiach Diecezji Rzeszowskiej.

26 października 2025 r. Parafialny Zespół Caritas w Lisowie świętował 20-lecie swojej działalności. Został on powołany do istnienia wkrótce po utworzeniu parafii, wydzielonej w 2005 r. z sąsiedniej parafii w Skołyszynie. Uroczystej Mszy św., w czasie której dziękowano za dokonane i otrzymane w ciągu 20 lat dobro, przewodniczył dyrektor Caritas Diecezji Rzeszowskiej ks. Piotr Potyrała, w koncelebrze z proboszczem parafii – ks. Bogdanem Klocem. Nawiązując do Ewangelii o pokornej modlitwie celnika – dyrektor rzeszowskiej Caritas podziękował całej wspólnocie parafialnej na czele z członkami Parafialnego Zespołu Caritas za pokorną pomoc ubogim, świadczoną nie tylko od święta, ale na co dzień. „Czasem wystarczy odwiedzić samotną staruszkę, biednemu sąsiadowi zanieść paczkę ze świątecznym prezentem, kupić lekarstwo temu, kto nie ma pieniędzy. A zawsze – możemy pomodlić się za tych ludzi. Wtedy na ich twarzy pojawi się uśmiech, a sercu radość. Bo dzięki wam poczują, że Jezus o nich nie zapomniał; że Jezus ich miłuje” – mówił kaznodzieja. Na zakończenie Mszy św. przewodnicząca Caritas w parafii Lisów otrzymała pamiątkowy dyplom wdzięczności, podpisany przez Biskupa Rzeszowskiego Jana Wątrobę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję