I chociaż już w latach 70. odprawiano sporadycznie Msze św., to dopiero 17 listopada 1990 r. bp Stanisław Nowak utworzył tu stały punkt duszpasterski, zlecając przygotowanie duchowe i materialne
parafii wikariuszowi z Łagiszy, ks. Witoldowi Pękalskiemu. Macierzysta parafia Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, której proboszczem jest ks. kan. Eugeniusz Stępień, pomogła duszpasterzowi
w jego poczynaniach. Po czterech latach powstał w Sarnowie nowy kościół. Obecnie posługę proboszcza parafii Jezusa Chrystusa Dobrego Pasterza, bo takie wezwanie otrzymała parafia
w Sarnowie, pełni ks. kan. Jan Piekarski.
Ale zanim wybudowano nową świątynię, nabożeństwa były celebrowane w specjalnie przygotowanej kaplicy przerobionej z drewnianego domu. Szybko przybywało w niej sprzętów.
Panie z Koła Gospodyń Wiejskich uszyły obrusy, ktoś podarował wzmacniacz, głośniki, mikrofon, ufundowano kielich, patenę, gong. Na ścianie w prezbiterium powieszono obraz Matki Bożej
z Dzieciątkiem. Parafianie odczuli jakby mocniejszą opiekę Bożą nad swoimi rodzinami. Zaczęły się spełniać ich marzenia o własnej świątyni, stałym duszpasterzu i codziennej
Mszy św.
Zezwolenie na budowę kościoła ks. Pękalski uzyskał 15 maja 1992 r. Prace przy budowie świątyni, którą zaprojektował inż. arch. Mariusz Zjawiony, rozpoczęto 15 lipca. W listopadzie
następnego roku kościół był już wybudowany. We wspomnienie św. Barbary odprawiono w nim pierwszą Eucharystię i choć od „gołych” murów i betonowej
posadzki wiało chłodem, to ciepło niosło się od uradowanych serc wiernych. Nikt już nie narzekał, że nie zmieścił się do kościoła i musi stać na dworze, w deszczu czy mrozie.
Wybudowanie kościoła to jedno, a plebanii to drugie. To zadanie, a także dalsze wyposażenie kościoła, przypadło nowemu proboszczowi ks. Janowi Piekarskiemu. Ks. Jan przybył do
parafii w 1996 r. Zamieszkał podobnie jak jego poprzednik w Domu Dziecka. Budowa plebanii ruszyła w 1997 r. „Moją intencją było wybudowanie nie tyle plebanii,
ile domu parafialnego, w którym znalazłyby miejsce ruchy i wspólnoty religijne, w którym można by urządzić kawiarenkę i który spełniałby funkcje integracyjne.
Do tej pory wynajmujemy sale w Domu Kultury. Myślę, że nowy dom parafialny o wiele lepiej będzie nadawał się na miejsce spotkań z okazji świąt kościelnych, narodowych
czy nawet parafialnych” - powiedział Niedzieli ks. Jan Piekarski. Być może zamierzenia proboszcza zostaną zrealizowane już w przyszłym roku. Budynek bowiem jest wybudowany, czeka
tylko na wykończenie. Ale nie tylko na budowie domu parafialnego skupił się nowy proboszcz. W pierwszej kolejności zadbał o odwodnienie kościoła, wybrukowanie części placu przed
świątynią, zakup ławek i ufundowanie dzwonu.
Jednak prace przy budowie świątyni nie mogą przesłonić duchowego aspektu pracy duszpasterskiej. W parafii aktywnie działa Oddział Akcji Katolickiej, który wraz ze wspólnotą Żywego
Różańca podejmuje działalność charytatywną i sprawy administracyjno-organizacyjne. Ksiądz Proboszcz nie narzeka także na brak ministrantów. Niedzielną Eucharystię uświetnia powstały 3 lata
temu zespół „Bliżej nieba”, wyróżniony podczas finału Ogólnopolskiego Festiwalu Kolęd i Pastorałek w Będzinie. Dobiega końca peregrynacja rozpoczęta w Adwencie
Roku Różańca św. Owocem jej jest nie tylko większa gorliwość modlitewna w domach, ale także niedawno powstała róża dziecięca.
Ks. Jan Piekarski prowadzi również spotkania formacyjne dla wychowanków Domu Dziecka w Sarnowie. Nie jest mu obca gra w piłkę. Gdy tylko znajdzie chwilę czasu, jeździ na rowerze,
lubi górskie wycieczki, bo tam ma możliwość podjęcia refleksji, ale i wysiłku fizycznego. Jego wzorem jest św. Jan Vianney, proboszcz z Ars.
Pomóż w rozwoju naszego portalu