Reklama

W Sarnakach na sportowo

Słoneczna sobota 15 maja była świadkiem różnorakich zmagań sportowych w ramach II Dekanalnej Parafiady w Sarnakach. Zjechało tu ponad 200 zawodników z bliższej i dalszej okolicy. Ostateczne zwycięstwo w tegorocznym turnieju przypadło Sarnakom, na II miejscu znalazła się drużyna z Perlejewa, a III miejsce zdobył Hadynów. Wszystkie trzy zespoły wezmą udział w finałach XXII Międzynarodowej Parafiady Dzieci i Młodzieży, które odbędą się od 10 do 18 lipca w Warszawie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gościem honorowym Parafiady w Sarnakach był ks. Mirosław Mikulski, duszpasterz sportowców z Warszawy, były bokser. Odprawił Mszę św. i wygłosił do zebranych homilię, a potem uczestniczył w otwarciu zawodów. Podarował proboszczowi ks. Andrzejowi Jakubowiczowi szalik biało-czerwonych, a na ręce ks. Krzysztofa Domaraczeńki piłkę do gry w siatkówkę dla parafiadowiczów z Sarnak. Drugim ważnym gościem była arcymistrzyni Marta Przeździecka, wicemistrzyni Europy i uczestniczka Olimpiady Szachowej w Turynie 2006. Najwięcej pracy miała na zakończenie zawodów, gdy razem z Renatą Wardecką i Moniką Kardą - przedstawicielkami Parafiady, które zawitały do Sarnak w porze lekko popołudniowej - wręczała zwycięzcom puchary, medale i dyplomy. Parafię pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Sarnakach reprezentował jej proboszcz ks. prał. Andrzej Jakubowicz, przybyli również wicestarosta łosicki Andrzej Lipka oraz jako gospodarz obiektu, gdzie miały miejsce główne zawody, Agata Wasilewska, wicedyrektor Zespołu Szkół w Sarnakach.
Uroczystego otwarcia dokonał sensei (jap. nauczyciel, mistrz) Andrzej Nowaczuk z Siemiatycz, prowadzący Akademię Sztuk Walki Andy. Zawodnicy jego klubu, ubrani w białe kimona, wnieśli flagę narodową oraz flagi olimpijską i klubową. Wszyscy zebrani odśpiewali hymn narodowy, potem w imieniu sportowców przysięgę złożył Piotr Domański z Sarnak, a w imieniu sędziów Michał Suchecki z Marek, sędziujący rozgrywki warcabowe. Marta Przeździecka rozpaliła znicz olimpijski.
Zasięg terytorialny obecnej Parafiady regionalnej był duży, sięgający poza obręb diecezji drohiczyńskiej, aż na Lubelszczyznę. Reprezentowano następujące parafie: Biała Podlaska, Bielsk Podlaski (parafie rzymskokatolicka i prawosławna), Chłopków, Czeremcha (prawosławna), Gnojno, Hadynów, Kleszczele (prawosławna), Litewniki, Łomazy, Łosice, Łysów, Niemojki, Nurzec Stacja, Perlejewo, Platerów, Sarnaki, Serpelice, Siemiatycze, Sokołów Podlaski, Węgrów.
Turniej odbywał się w kilku kategoriach: z podziałem na grupy wiekowe oraz na dziewczęta i chłopców. W każdej grupie prowadzona była klasyfikacja indywidualna oraz parafialna. O kolejności w turnieju zdecydowała liczba zdobytych punktów. A dyscyplin sportowych było do wyboru. Królowały szachy, ulubiona dziedzina sportu ks. Krzysztofa. Zwycięzcami na poziomie szkoły podstawowej zostali Marek Uściński z Łomaz i Dominika Węgrzyniak z Międzyrzeca Podlaskiego. Wśród starszych najlepszymi okazali się Paweł Sekuła z Sokołowa Podlaskiego oraz Katarzyna Krzemińska z Hadynowa. Z kolei rozgrywki warcabowe w swoich kategoriach wygrali: Patrycja Sałamacha i Paulina Jarszewicz z Hadynowa, Monika Grochowska z Sarnak, Tomasz Twarowski z Perlejewa i Michał Wojsław z Sokołowa Podlaskiego.
Najwyżej skakali Mateusz Czerkies z Platerowa (uczeń sarnackiego gimnazjum) i troje zawodników z Łysowa: Izabela Bazyluk, Anna Mikołajczuk, Patryk Michałowski. Natomiast w przełajach prym wiodły Sarnaki: Karolina Karwacka, Mateusz Demianiuk i Filip Bronisz, jednak wśród dziewcząt z SP najszybsza była Natalia Wincenciak z Perlejewa. Zaś w tenisie stołowym bezapelacyjnie święcił triumfy Hadynów: Joanna Wyrzykowska, Magda Bartoszuk, Grzegorz Łukaszuk oraz Paweł Sawtyruk. W piłkę ręczną tym razem najlepiej grała drużyna z Sarnak, a w nożną - z Platerowa.
W konkursie wiedzy o św. Janie Marii Vianneyu zwyciężyli Justyna Leszczyńska z Perlejewa i Michał Bobryk z Łosic. Zdolnościami plastycznymi w konkursie „Kapłan obecny wśród nas” wykazywało się sporo dzieci, ale pierwsze miejsca komisja przyznała Paulinie Golwiej z Sarnak oraz Karolinie Drewnowskiej i Katarzynie Paszkowskiej z Nurca Stacji. Talentem muzycznym zachwyciły jury zwyciężczynie konkursu piosenki religijnej z Hadynowa: Anna Kalicka i Kamila Rozwadowska.
Wśród wielości dyscyplin sportowych nie mogło zabraknąć łucznictwa i sztuk walki. I jeżeli strzelania z łuku mogli próbować wszyscy chętni (najcelniejszymi trafieniami w tarczę wykazali się Barbara Ilczuk, Marek Nowosielski i Przemysław Szałucha z Sarnak), to karate było tylko dla wybranych, to jest dla członków klubu Andy. Chociaż wśród małych karateków znajdował się dwukrotny mistrz Europy w formule semi kontakt karate, sarnaczanin Piotr Domański, jednak w parafiadowych zmaganiach najlepsi okazali się zawodnicy z Bielska Podlaskiego: Michał Polakiewicz, Maksymilian Borys, Maciej Paszko oraz Paweł Roszczenko z Kleszczel i Sara Przanowska z Nurca Stacji.
Imprezą towarzyszącą była ciesząca się dużym zainteresowaniem wystawa fotografii poświęconych o. Józefowi Jońcowi, tragicznie zmarłemu w katastrofie smoleńskiej prezesowi Stowarzyszenia „Parafiada”. Znalazły się tam zdjęcia zarówno z różnych przedsięwzięć i wydarzeń, w których o. Joniec brał udział za życia, jak też z pogrzebu - został pochowany w krypcie zasłużonych Polaków w Świątyni Opatrzności Bożej na warszawskim Wilanowie. A miał być gościem na tym turnieju...
Sędzią głównym turnieju był Krzysztof Kalinowski z Perlejewa, od lat zaangażowany w pracę z młodzieżą, współpracujący z ks. Krzysztofem. Przy szachach czuwał jak zwykle Józef Flaziński z Sokołowa Podlaskiego. Wspierali ich nauczyciele z Sarnak: Dorota Czeżyk (skok wzwyż), Piotr Nowakiewicz (tenis stołowy), Wojciech Szymański (biegi przełajowe i piłka ręczna), Daniel Głuchowski (piłka nożna). Za przebieg konkursu plastycznego odpowiadała Ewelina Siemieniuk, wiedzę o św. Janie Vianneyu sprawdzała Edyta Dudziuk, a w jury konkursu piosenki religijnej zasiedli Irena Paździor, Teresa Jakubińska (dyrektor GOK), Janusz Kołtuniak (nasz organista) oraz Magda Wawrzyniak z Nurca. Za warcaby był odpowiedzialny wspomniany już Michał Suchecki, a za sztuki walki Andrzej Nowaczuk. Zawody w strzelaniu z łuku nadzorował Bogusław Nowikowski z Serpelic. Natomiast o dobry nastrój i siły fizyczne dbali Barbara i Robert Zawistowscy, zajmujący się na co dzień agroturystyką i sadownictwem.
Dla zawodników najważniejsze są rywalizacja i nagrody. Można je było zapewnić dzięki sponsorom, wśród których znaleźli się: Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Stowarzyszenie „Parafiada” im. św. Józefa Kalasancjusza w Warszawie, a także Urząd Gminy, Zespół Szkół i Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Sarnakach i osoby prywatne. Wielkie dzięki w imieniu dzieci i młodzieży.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję