- Już za kilka dni będę wreszcie pośród Was! Bardzo pragnę się z wami spotkać, zobaczyć wasze twarze i odwiedzić waszą ziemię, będącą starożytną i niezwykłą kolebką cywilizacji - zaznaczył Ojciec Święty.
Wyjaśnił, że przybywa jako pielgrzym: "jako pielgrzym pokutujący, aby błagać Pana o przebaczenie i pojednanie po latach wojny i terroryzmu, aby prosić Boga o pocieszenie dla serc i o uleczenie ran". - Przybywam też do was jako pielgrzym pokoju, żeby powtórzyć: "wszyscy braćmi jesteście". Tak, przybywam jako pielgrzym pokoju, dążąc do braterstwa, ożywiony pragnieniem wspólnej modlitwy i wspólnej wędrówki, także z braćmi i siostrami innych tradycji religijnych, w duchu Ojca Abrahama, który łączy muzułmanów, żydów i chrześcijan w jedną rodzinę - wskazał papież.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Zwracając się chrześcijan, którzy dali "świadectwo wiary w Jezusa pośród najtrudniejszych prób", zapewnił, że nie może się doczekać, żeby ich ujrzeć i że jest zaszczycony, że może "spotkać Kościół męczenników". - Niech wielu, nazbyt wielu męczenników, których znacie, pomoże nam wytrwać w pokornej mocy miłości. Wciąż macie w oczach obrazy zniszczonych domów i sprofanowanych kościołów, a w sercach rany po pozostawionych ukochanych osobach i opuszczonych domach. Pragnę wam przynieść wyrazy miłości całego Kościoła, który jest blisko was i udręczonego Bliskiego Wschodu i zachęca, byście szli naprzód - mówił Franciszek.
Wezwał, by nie pozwolili na to, aby "zwyciężyły straszne cierpienia", których doświadczyli. - Nie poddawajmy się w obliczu szerzącego się zła: starożytne źródła mądrości waszych ziem prowadzą nas gdzie indziej, abyśmy postępowali tak, jak Abraham, który, choć opuścił wszystko, nigdy nie utracił nadziei; i ufając Bogu, zrodził potomstwo tak liczne, jak gwiazdy na niebie - przypomniał Ojciec Święty.
Wyznał, że wiele myślał w tych latach o irackich chrześcijanach, którzy tak wiele wycierpieli, ale nie dali się pognębić. - Teraz przybywam do waszej błogosławionej i zranionej ziemi jako pielgrzym nadziei. U was, w Niniwie, rozbrzmiało proroctwo Jonasza, które zapobiegło zniszczeniu i przyniosło nową nadzieję, nadzieję Boga. Dajmy się zarazić tą nadzieją, która zachęca nas do odbudowy i zaczynania od nowa. A w tych trudnych czasach pandemii pomagajmy sobie nawzajem, by umacniać braterstwo, by wspólnie budować pokojową przyszłość. U was, tysiące lat temu, Abraham rozpoczął swoją pielgrzymkę. Dziś naszym zadaniem jest jej kontynuowanie, przemierzając wspólnie drogi pokoju! Dlatego modlę się dla was wszystkich o pokój i błogosławieństwo Najwyższego - stwierdził papież, prosząc wszystkich, abyś towarzyszyli mu poprzez modlitwę.