Reklama

Polski Kodeks Etyki Lekarskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z góry przepraszam Drogich Czytelników za skomplikowany tekst i używanie terminów nieznanych powszechnie - inaczej napisać nie potrafiłem, a sprawy są ważne.
Żyjemy w okresie szybkiego rozwoju nauki. Obecnie globalny zakres empirycznej wiedzy ludzkiej podwaja się w ciągu ok. 30 lat, a do XVIII wieku ten proces trwał ponad 1000 lat. Wiedza rozszerza możliwości ludzkiego działania - możliwości czynienia dobra lub zła. Wiedza może powodować, że świat staje się bezpieczniejszy lub bardziej niebezpieczny, że narastają pozytywne możliwości albo zagrożenia. Nakazem chwili jest więc respektowanie normatywnej etyki wynikającej z istnienia dobra i zła. Jaskrawym przykładem skali zagadnienia jest energia nuklearna. Jednak problem szczególnie zauważa się w biologii i medycynie. Zagadnienia etyczne i deontologiczne były dyskutowane podczas II Zjazdu Lekarzy w Bielsku-Białej w 1991 r., kiedy po upadku totalitaryzmu uchwalano tekst Kodeksu Etyki Lekarskiej.
VI Krajowy Zjazd Lekarzy w grudniu 2001 r. podjął uchwałę zobowiązującą Naczelną Radę Lekarską do przygotowania projektu nowelizacji Kodeksu i zwołania VII Nadzwyczajnego Zjazdu Lekarzy w celu uchwalenia znowelizowanego tekstu. Zadanie przygotowania projektu nowelizacji zlecono Komisji Etyki Lekarskiej i powołanemu przez nią Zespołowi ds. Nowelizacji. Opracowany obecnie projekt nowelizacji Kodeksu zostanie przedłożony VII Krajowemu Zjazdowi Lekarzy w Toruniu w dniach 19-20 września 2003 r. jako propozycja.
W ciągu 10 lat, które upłynęły od uchwalenia Kodeksu, pojawiły się nowe problemy etyczne w medycynie; najważniejsze z nich to:
- Problem ingerencji w ludzki genom i związana z tym konieczność ochrony tego genomu, rozwój diagnostyki przedurodzeniowej, problem dyskryminacji ludzi według kryteriów genetycznych.
- Problem klonowania ludzi.
- Medycznie wspomagana prokreacja i problem „dzieci z probówki”, związane z tym problemy: „matek zastępczych”, „rodziców biologicznych”, zamrażania ludzkich embrionów, problem tzw. embrionów nadliczbowych czy związany z „medycznie wspomaganą prokreacją” problem „stymulacji hormonalnej”, niosący ze sobą ryzyko zdrowotne, wreszcie - tzw. redukcja ciąż, stosowana w niektórych ośrodkach na świecie w ramach „medycznie wspomaganej prokreacji”.
- Ogromne zagadnienie relacji między lekarzem a przemysłem medycznym i związany z tym problem sprzeczności interesów.
- Problematyka „wspomaganego samobójstwa” i opieki nad terminalnie chorymi.
- Problematyka „medycyny partnerskiej”, a więc zasady respektowania praw dwóch suwerennych partnerów - pacjenta i lekarza. Z zasady tej wynika, że lekarz nie może podjąć działań bez świadomej zgody pacjenta, a pacjent (lub opinia publiczna) nie może żądać od lekarza działań, co do których nie ma wskazań lekarskich, a więc oferta lekarska na rynku nie może być uzależniona wyłącznie od potrzeb rynkowych.
- Ponadto wiele innych, mniej ważnych problemów etycznych.
Na to wszystko nakłada się problem relacji między prawem a etyką. Są tacy, którzy twierdzą, że prawo jest nadrzędne wobec etyki i że etyka musi być podporządkowana zapisom prawnym. Pogląd taki został w Polsce na szczęście zakwestionowany przez Trybunał Konstytucyjny, który w Postanowieniu z 7 października 1992 r. stwierdził m. in.:
„Normy deontologiczne same przez się charakteru prawnego nie posiadają. Należą bowiem do niezależnego od prawa zbioru norm etycznych (...) Żaden organ administracji państwowej nie był i nie może być uprawniony do określania norm deontologicznych dla lekarzy.
Normy prawne powinny mieć oparcie w akceptowanym przez społeczeństwo systemie wartości, szczególnie wtedy, gdy chodzi o wartości podstawowe. Zbiory norm prawnych i norm etycznych nie pokrywają się jednak i tworzą względnie niezależne od siebie kręgi. Nieuprawnione jest więc twierdzenie, że norma etyczna musi być zgodna z normą prawną. Twierdzenie takie zakładałoby priorytet norm prawnych nad etycznymi. To raczej prawo powinno mieć legitymację etyczną. Etyka nie wymaga legitymacji legalistycznej”.
Trybunał stwierdził, że jeżeli norma etyczna zostaje przez władzę ustawodawczą wpisana w system prawny, to, oczywiście, taki akt prawny podlega administracji państwowej. Tak więc organ ustawodawczy decyduje o inkorporacji zasady etycznej do systemu prawnego, ale nie ustala norm etycznych.
Pomimo to wciąż słyszymy głosy, że etyka lekarska musi być podporządkowana prawu państwowemu. Nie słyszymy takich głosów w odniesieniu do np. etyki dziennikarskiej, farmaceutycznej, pielęgniarskiej czy innych korporacji zawodowych.
Wchodzimy do Unii Europejskiej. Trwa procedura ratyfikacyjna Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Godności Ludzkiej Wobec Zastosowań Biologii i Medycyny. Konwencja zaleca „stronom” - a więc państwom ratyfikującym - ustalanie wielu spraw we własnym zakresie. Środowisko lekarskie musi więc wypowiedzieć swoją opinię etyczną. Proponowane nowe zapisy w Kodeksie Etyki Lekarskiej nie pozostają w sprzeczności z Konwencją w zakresie zasad bezpośrednio regulowanych przez Konwencję.
Epokowym dokumentem wiążącym się z etyką i deontologią lekarską jest encyklika Evangelium vitae Jana Pawła II. W dokumencie czytamy m. in.: „Ewangelia życia nie jest przeznaczona jedynie dla wierzących: jest dla wszystkich. Sprawa życia oraz jego obrony i promocji nie jest wyłączną prerogatywą chrześcijan. Choć czerpie swe niezwykłe światło i moc z wiary, należy do każdego ludzkiego sumienia, które dąży do prawdy i któremu nie są obojętne losy ludzkości. Życie ma w sobie niewątpliwie coś świętego i religijnego, ale ten jego aspekt nie dotyczy tylko wierzących: chodzi bowiem o wartość, którą każda ludzka istota może pojąć także w świetle rozumu i dlatego bez wątpienia odnosi się ona do wszystkich” (nr 101).
Dalej Jan Paweł II stwierdza, że Kościół „pragnie po prostu przyczyniać się do budowy państwa o ludzkim obliczu, państwa, które uznaje za swą podstawową powinność obronę fundamentalnych praw człowieka, zwłaszcza człowieka słabszego” (nr 101).
W świetle tego tekstu poważne traktowanie sugestii zawartych w Evangelium vitae nie jest narzucaniem komukolwiek poglądów religijnych, a jedynie proponowaniem postawy racjonalnej. To samo czynił Hipokrates żyjący dwa i pół tysiąca lat przed nami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Jędraszewski: usiłuje się niedobre ideologie wprowadzać do szkół, a nawet do serc małych dzieci

2024-04-27 09:57

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Nie możemy dopuścić do tego, by żyć bez Chrystusa. Nie możemy pozwalać obojętnie na to, by Chrystusa wyrywać z naszych sumień w imię nowych ideologii i „postępowej wizji świata” - mówił abp Marek Jędraszewski 26 kwietnia podczas 40-lecia parafii i 30-lecia konsekracji kościoła św. Jana Chrzciciela w Pyzówce.

Na początku Mszy św. proboszcz, ks. Andrzej Wiktor, przypomniał historię powstania tej wspólnoty i świątyni. - Dwa pokolenia chrześcijan wyrosły z tej świątyni. I w tej niewielkiej wspólnocie, która, jak czytamy w Dziejach Apostolskich, „Trwa na modlitwie, Eucharystii, łamaniu chleba i w nauce apostołów” - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Wzór pracowitości i pobożności

Niedziela sosnowiecka 18/2021, str. IV

[ TEMATY ]

św. Zyta

Piotr Lorenc/Niedziela

Wizerunek św. Zyty w sosnowieckiej bazylice katedralnej

Wizerunek św. Zyty w sosnowieckiej bazylice katedralnej

Święta Zyta jest znana w diecezji z przepięknego ołtarza w sosnowieckiej bazylice katedralnej, którego konserwacja jest właśnie na ukończeniu.

Neobarokowy, drewniany ołtarz św. Zyty jest polichromowany i złocony. Między dwoma kolumnami znajduje się obraz św. Zyty. W środku zwieńczenia nastawy jest ozdobny kartusz z monogramem Matki Bożej. Po bokach są ustawione dwie figury: św. Barbary i św. Łucji. Ołtarz jest dziełem Pawła Turbasa i powstał w latach 1904–1906. – Od ponad roku ołtarz przechodzi kapitalny remont. Zdemontowane elementy snycerki trafiły do krakowskiej pracowni Aleksandra Piotrowskiego „Rearte”, gdzie zostały poddane gruntownej konserwacji. Natomiast mensa ołtarza pozostała w katedrze i była odnawiana na miejscu. Mieliśmy takie założenie, że remont miał być zakończony na Wielkanoc 2020 r., ale z powodu pandemii i kwarantanny, którą przechodzili kolejni pracownicy, tempo prac uległo nieznacznemu opóźnieniu – wyjawia kulisy renowacji ks. Jan Gaik, proboszcz parafii katedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję