Reklama

Jasna Góra

Jasna Góra: nowa wystawa „W hołdzie Świętemu Rodakowi”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nowa wystawa „W hołdzie Świętemu Rodakowi. Jasna Góra - Pielgrzymi - Paulini - pamiętają” zostanie już wkrótce otwarta w częstochowskim Sanktuarium. Przygotowano ją w związku z kanonizacją Jana Pawła II - wielkiego jasnogórskiego pielgrzyma. W Sali Rycerskiej prezentowane są przede wszystkim dary wotywne papieża z Polski. Paulini przypominają, że najcenniejsze wota Jana Pawła II, w tym przestrzelony pas papieskiej sutanny i Złota Róża, znajdują się tuż obok Cudownego Obrazu Matki Bożej.

Na wystawie będzie można zobaczyć ponad 100 różnych pamiątek i wyrobów. "W kilkudziesięciu gablotach zgromadzono przedmioty osobistego użytku Ojca Świętego oraz te wręczane mu w różnych miejscach świata" – powiedział o. Jan Golonka, kurator zbiorów wotywnych na Jasnej Górze. Są tu m.in. papieska sutanna, która nosi ślady użytkowania, piuska i pastorał, ornaty, stuły, kielichy, mszały i monstrancja. Szczególną wymowę ma ornat ozdobiony znakiem Ducha Świętego – białym gołąbkiem, w którym papież odprawił Mszę św. podczas pamiętnego VI Światowego Spotkania Młodzieży w sierpniu 1991 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ekspozycja pokazuje również ślady podróży apostolskich Jana Pawła II: przedmioty ofiarowywane mu podczas wizyt w różnych zakątkach świata, a które on sam podarował Matce Bożej. Są wśród nich medale, monety, rękodzieła, np. figurka Matki Bożej z kości słoniowej, a nawet sombrero z pierwszej pielgrzymki do Meksyku w styczniu 1979 r. Na wystawie znalazły się także trony papieskie, na których Jan Paweł II zasiadał na Szczycie Jasnogórskim podczas wizyt w sanktuarium, a także różańce, które Ojciec Święty ofiarowywał osobiście pielgrzymom.

Dopełnieniem przedmiotów zgromadzonych w gablotach jest cykl ponad 20 gobelinów przedstawiających papieża modlącego się w różnych maryjnych sanktuariach świata. Zobaczyć można Ojca Świętego nawiedzającego m.in. Fatimę, Lourdes, Altötting, Aparecidę, Guadalupę, Mariazell czy Loreto. Gobeliny są darem autorów: artysty plastyka Włodzimierza Schmidta i śp. prof. Urszuli Plewki-Schmidt dla Jasnej Góry. Wykonał je zespół Wyższej Szkoły Sztuki Stosowanej Schola Posnaniensis w 1991 roku, z okazji kolejnego przyjazdu Jana Pawła II do Ojczyzny.

Reklama

O. Jan Golonka podkreśla jednak, że najcenniejsze i najbardziej symboliczne wota Jana Pawła II dla Jasnej Góry znajdują się przy cudownym obrazie Matki Bożej. Są nimi: pas sutanny, przestrzelony i zakrwawiony w czasie zamachu 13 maja 1981 roku na Placu św. Piotra, umieszczony w srebrnej kasecie 1 maja 2011 roku i Złota Róża - wotum Ojca Świętego, złożone na Jasnej Górze 19 czerwca 1983 r. oraz złoty różaniec i ażurowy medalik w kształcie serca. Wielkie znaczenie mają także podarowane w przededniu śmierci złote korony na Cudowny Obraz Pani Jasnogórskiej.

Wśród darów Jana Pawła II znajdują się również m.in. wizerunki Matki Bożej ofiarowane papieżowi przez wiernych z całego świata czy pamiątki z pielgrzymek zagranicznych. Są też mniej typowe eksponaty, jak rower kolarski czy przywiezione z Krakowa czarne papieskie BMW. Wszystkie dary są dowodem szczególnej miłości Jana Pawła II do Królowej Polski, a zgromadzone razem stanowią przypomnienie papieskiego "Totus Tuus". Modląc się w Sanktuarium błogosławiony papież wypowiadał szczególne akty zawierzenia Kościoła, świata i Polski. Nowe znaczenie nadał modlitwie Apelu Jasnogórskiego.

"Ta wystawa będzie dla pielgrzymów przypomnieniem, ale równocześnie wyrazem wdzięczności nas, Polaków, dla tego, co Jan Paweł II uczynił dla Jasnej Góry" – zauważył ojciec kurator. Podkreślił, że "dla nas najważniejszy jest dar jego modlitwy i obecności w Sanktuarium, ale również wielkie znaczenie mają znaki materialne".

Uroczyste otwarcie ekspozycji z udziałem abpa Wacława Depo, metropolity częstochowskiego, zaplanowano na najbliższą sobotę, 12 kwietnia na godz. 14.00.

2014-04-10 16:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Regulamin Konkursu Fotograficznego „Niedzieli” - Kierunek: Jasna Góra 2012!

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: dziękuję strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej

2024-05-04 15:06

[ TEMATY ]

prezydent

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda podziękował w sobotę strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej. Podczas centralnych obchodów Dnia Strażaka przypomniał, że tylko w 2023 r. strażacy podjęli pół miliona interwencji, podczas których udzielali wszechstronnej pomocy.

Prezydent wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą wzięli w sobotę udział w Centralnych Obchodach Dnia Strażaka, które odbyły się na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie. W uroczystości uczestniczyli również m.in. marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz szef MSWiA Marcin Kierwiński.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję