Reklama

Wiadomości

Podręczniki do religii bez zmian

Chociaż pierwszoklasiści będą korzystać z bezpłatnego podręcznika wprowadzanego właśnie przez MEN, to nic nie zmienia się w kwestii podręczników do nauki religii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W roku katechetycznym 2014/2015 nie będzie wielkich zmian. Można powiedzieć, że lekcje religii będą kontynuacją sprawdzonego programu, który w ostatnich latach został dostosowany do nowej podstawy programowej szkół podstawowych.

Pewną nowością jest fakt, że w tym roku do szkół idzie znacznie więcej sześciolatków, niż w poprzednich latach. Do tej pory rodzice mieli wybór, czy decydują się zgodnie z zaleceniami Ministerstwa Edukacji Narodowej wcześniej posłać swoje dzieci do szkół podstawowych. Jednak w tym roku wszystkie dzieci urodzone w pierwszej połowie 2008 r. muszą iść do pierwszej klasy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nagrodą pocieszenia dla zdenerwowanych rodziców ma być „prezent” od MEN w postaci darmowego podręcznika dla tegorocznych pierwszoklasistów. – I tu pojawiają się drobne komplikacje – wskazuje ks. Piotr Pierzchała, dyrektor wydziału katechetycznego diecezji warszawsko-praskiej. – Okazuje się, że część rodziców ma pretensje. Dlaczego oni mają płacić za podręcznik do religii, skoro MEN obiecało podręczniki za darmo.

Dlatego też rodzicom trzeba tłumaczyć, jak wygląda sytuacja z książkami do religii. Podręczniki od MEN nie są wcale za darmo. Każdy z nas płaci za nie bowiem z podatków. Jednak za książki do religii rząd nie chce płacić.

Reklama

– Moim zdaniem tak jest lepiej. Gdybyśmy zaczęli finansowanie podręczników z budżetu, to byśmy znów spotkali się z nagonką na Kościół. A przecież oskarżeń pod adresem katechezy w publicznej szkole i tak nie brakuje – mówi ks. dr Marek Przybylski, dyrektor wydziału duszpasterstwa dzieci i młodzieży archidiecezji warszawskiej. – Poza tym darmowy podręcznik do religii opracowałby MEN. Kościół mógłby stracić kontrolę nad ich treścią.

Cena warszawskiego podręcznika do pierwszej klasy z religii nie przekracza 20 zł. A więc i tak książka przygotowana wspólnie przez dwie stołeczne diecezje jest znacznie niższa od podręczników z innych przedmiotów. Dla przykładu na zestaw do języka angielskiego można wydać ok. 50 zł.

– Religia jest traktowana podobnie, jak inne przedmioty dodatkowe. Nic się nie zmienia. Koszty zakupów podręczników do katechezy w pierwszej klasie szkoły podstawowej pokrywają więc rodzice – mówi ks. Przybylski. – Z doświadczenia wiem, że rodziny, które są w złej sytuacji finansowej, są wspierane przez księży proboszczów. Dzieci otrzymują więc podręczniki za darmo.

2014-08-28 12:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Katecheza do tablicy!

Niedziela Ogólnopolska 36/2019, str. 3

[ TEMATY ]

religia

Sztajner/Niedziela

Ks. dr Jarosław Grabowski

Ks. dr Jarosław Grabowski

Katecheza w szkole wzywana jest niczym uczeń do tablicy, do odpowiedzi na pytania, jak sprosta nowym czasom

O katechezie w szkole, a dokładniej o jej istocie, nie mówi się dzisiaj wiele. Coraz częściej natomiast przedstawia się ją jako przedmiot mało ważny, a w mediach podaje się w wątpliwość zasadność jej obecności w szkołach.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego godzina dziewiąta jest godziną piętnastą?

Niedziela lubelska 16/2011

Triduum Paschalne przywołuje na myśl historię naszego zbawienia, a tym samym zmusza do wejścia w istotę chrześcijaństwa. Przeżywanie tych najważniejszych wydarzeń zaczyna się w Wielki Czwartek przywołaniem Ostatniej Wieczerzy, a kończy w Wielkanocny Poranek, kiedy zgłębiamy radosną prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i umacniamy nadzieję naszego zmartwychwstania. Wszystko osadzone jest w przestrzeni i czasie. A sam moment śmierci Pana Jezusa w Wielki Piątek podany jest z detaliczną dokładnością. Z opisu ewangelicznego wiemy, że śmierć naszego Zbawiciela nastąpiła ok. godz. dziewiątej (Mt 27, 46; Mk 15, 34; Łk 23, 44). Jednak zastanawiający jest fakt, że ten ważny moment w zbawieniu świata identyfikujemy jako godzinę piętnastą. Uważamy, że to jest godzina Miłosierdzia Bożego i w tym czasie odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Dlaczego zatem godzina dziewiąta w Jerozolimie jest godziną piętnastą w Polsce? Podbudowani elementarną wiedzą o czasie i doświadczeniami z podróży wiemy, że czas zmienia się wraz z długością geograficzną. Na świecie są ustalone strefy, trzymające się reguły, że co 15 długości geograficznej czas zmienia się o 1 godzinę. Od tej reguły są odstępstwa, burzące idealny układ strefowy. Niemniej, faktem jest, że Polska i Jerozolima leżą w różnych strefach czasowych. Jednak jest to tylko jedna godzina różnicy. Jeśli np. w Jerozolimie jest godzina dziewiąta, to wtedy w Polsce jest godzina ósma. Zatem różnica czasu wynikająca z położenia w różnych strefach czasowych nie rozwiązuje problemu zawartego w tytułowym pytaniu, a raczej go pogłębia. Jednak rozwiązanie problemu nie jest trudne. Potrzeba tylko uświadomienia niektórych faktów związanych z pomiarem czasu. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że pomiar czasu wiąże się zarówno z ruchem obrotowym, jak i ruchem obiegowym Ziemi. I od tego nie jesteśmy uwolnieni teraz, gdy w nauce i technice funkcjonuje już pojęcie czasu atomowego, co umożliwia jego precyzyjny pomiar. Żadnej precyzji nie mogło być dwa tysiące lat temu. Wtedy nawet nie zdawano sobie sprawy z ruchów Ziemi, bo jak wiadomo heliocentryczny system budowy świata udokumentowany przez Mikołaja Kopernika powstał ok. 1500 lat później. Jednak brak teoretycznego uzasadnienia nie zmniejsza skutków odczuwania tych ruchów przez człowieka. Nasze życie zawsze było związane ze wschodem i zachodem słońca oraz z porami roku. A to są najbardziej odczuwane skutki ruchów Ziemi, miejsca naszej planety we wszechświecie, kształtu orbity Ziemi w ruchu obiegowym i ustawienia osi ziemskiej do orbity obiegu. To wszystko składa się na prawidłowości, które możemy zaobserwować. Z tych prawidłowości dla naszych wyjaśnień ważne jest to, że czas obrotu Ziemi trwa dobę, która dzieli się na dzień i noc. Ale dzień i noc na ogół nie są sobie równe. Nie wchodząc w astronomiczne zawiłości precyzji pomiaru czasu możemy przyjąć, że jedynie na równiku zawsze dzień równy jest nocy. Im dalej na północ lub południe od równika, dystans między długością dnia a długością nocy się zwiększa - w zimie na korzyść dłuższej nocy, a w lecie dłuższego dnia. W okolicy równika zatem można względnie dokładnie posługiwać się czasem słonecznym, dzieląc czas od wschodu do zachodu słońca na 12 jednostek zwanych godzinami. Wprawdzie okolice Jerozolimy nie leżą w strefie równikowej, ale różnica między długością między dniem a nocą nie jest tak duża jak u nas. W czasach życia Chrystusa liczono dni jako czas od wschodu do zachodu słońca. Część czasu od wschodu do zachodu słońca stanowiła jedną godzinę. Potwierdzenie tego znajdujemy w Ewangelii św. Jana „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin?” (J. 11, 9). I to jest rozwiązaniem tytułowego problemu. Godzina wschodu to była godzina zerowa. Tymczasem teraz godzina zerowa to północ, początek doby. Stąd współcześnie zachodzi potrzeba uwspółcześnienia godziny śmierci Chrystusa o sześć godzin w stosunku do opisu biblijnego. I wszystko się zgadza: godzina dziewiąta według ówczesnego pomiaru czasu w Jerozolimie to godzina piętnasta dziś. Rozważanie o czasie pomoże też w zrozumieniu przypowieści o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-17), a zwłaszcza wyjaśni dlaczego, ci, którzy przyszli o jedenastej, pracowali tylko jedną godzinę. O godzinie dwunastej zachodziło słońce i zapadała noc, a w nocy upływ czasu był inaczej mierzony. Tu wykorzystywano pianie koguta, czego też nie pomija dobrze wszystkim znany biblijny opis.
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz z osiedla: warto kultywować tradycję, ale święconka nie jest najważniejsza w Wielkanocy

2025-04-19 07:54

[ TEMATY ]

Wielkanoc

archiwum prywatne

ks. Rafał Główczyński

ks. Rafał Główczyński

Warto kultywować tradycję, ale święconka nie jest najważniejszym elementem Wielkanocy. Od święcenia pokarmów ważniejsze jest uczestnictwo w Triduum Paschalnym, szczera spowiedź i przyjęcie Jezusa w Eucharystii - powiedział PAP ks. Rafał Główczyński, prowadzący na YouTube kanał Ksiądz z osiedla.

W Wielką Sobotę w Kościele katolickim przez cały dzień trwa święcenie pokarmów i adoracja Chrystusa złożonego do grobu. Tego dnia wierni przychodzą do kościołów ze święconkami w koszykach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję